Jak strażnik miejski z policjantem. Aby monitoring miejski był skuteczny
Wspólne narady, szkolenia, ale i wspólne łącze, a w przyszłości podgląd monitoringu miejskiego także na policji - to główne ustalenia z narady w nyskim magistracie z udziałem władz miasta, KPP i straży miejskiej. Bezpośrednim jej powodem była nieskuteczna policyjna interwencja w sprawie nocnej napaści dziesięciu osiłków na przechodnia.
Straż miejska, widząc napad na ekranie, zawiadomiła policję, ale miała zastrzeżenia co do sposobu działania funkcjonariuszy, którzy nie zatrzymali sprawców. Burmistrz Kordian Kolbiarz nie chce nikogo krytykować, uważa, że zawinił brak komunikacji.
- To przede wszystkim szwankuje, sprawny system wymiany informacji pomiędzy strażą miejską a nyską KPP. Nie może być tak, że ktoś w nocy bije obywatela na ulicy, mamy monitoring, a mieszkańcy nadal nie czują się bezpiecznie. Po to jest właśnie ta narada – mówi Kolbiarz.
Kom. Piotr Smoleń, komendant powiatowy policji w Nysie, zapewnia, że wnioski są konkretne.
- Wprowadzamy wspólne szkolenia strażników miejskich i policjantów, cykliczne spotkania informacyjne, sztywne łącze telefoniczne pomiędzy dyżurnymi policji i straży miejskiej. Docelowo policja będzie miała także podgląd monitoringu miejskiego. Zostanie podpięty pod policyjne łącza, choć nie od zaraz, bo to kosztowne zadanie - mówi Radiu Opole.
Komendant odniósł się też do nocnej interwencji policji. Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, analizowany jest zapis kamery usytuowanej przy rondzie u zbiegu ulic: Prudnickiej, Celnej i Moniuszki. Istotne jest ustalenie poszkodowanego, który do tej pory nie zgłosił faktu pobicia. Komendant przyznał, że nagrany film jest bardzo czytelny i wiele wniesie dla ostatecznych ustaleń postępowania.
- To przede wszystkim szwankuje, sprawny system wymiany informacji pomiędzy strażą miejską a nyską KPP. Nie może być tak, że ktoś w nocy bije obywatela na ulicy, mamy monitoring, a mieszkańcy nadal nie czują się bezpiecznie. Po to jest właśnie ta narada – mówi Kolbiarz.
Kom. Piotr Smoleń, komendant powiatowy policji w Nysie, zapewnia, że wnioski są konkretne.
- Wprowadzamy wspólne szkolenia strażników miejskich i policjantów, cykliczne spotkania informacyjne, sztywne łącze telefoniczne pomiędzy dyżurnymi policji i straży miejskiej. Docelowo policja będzie miała także podgląd monitoringu miejskiego. Zostanie podpięty pod policyjne łącza, choć nie od zaraz, bo to kosztowne zadanie - mówi Radiu Opole.
Komendant odniósł się też do nocnej interwencji policji. Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, analizowany jest zapis kamery usytuowanej przy rondzie u zbiegu ulic: Prudnickiej, Celnej i Moniuszki. Istotne jest ustalenie poszkodowanego, który do tej pory nie zgłosił faktu pobicia. Komendant przyznał, że nagrany film jest bardzo czytelny i wiele wniesie dla ostatecznych ustaleń postępowania.