Stanisław Rakoczy nowym starym liderem PSL
Stanisław Rakoczy po raz czwarty został wybrany na szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego na Opolszczyźnie. Głosami 102 do 18 wygrał z Tomaszem Białaszczykiem, byłym szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w regionie.
Tuż po wyborze Stanisław Rakoczy podkreślił, że przez najbliższą kadencję będzie przygotowywał partię do tego, aby za 4 lata przywództwo przejęli młodzi. - Pokolenie 50-latków dokonało wiele, natomiast trzeba stawiać na młodych, ponieważ oni mają świeże spojrzenie i lepiej znają potrzeby pokolenia, które przychodzi po nas.
W najbliższych latach - zdaniem Stanisława Rakoczego - PSL powinno realizować podobny program jak do tej pory, czyli stawiać na wieś i rolnictwo. Jednak najważniejszym celem ugrupowania jest poprawa przekazu, czyli informowania społeczeństwa o własnych dokonaniach.
Kontrkandydat Tomasz Białaszczyk tuż po ogłoszeniu wyników głosowania przyznał: - Jeżeli chodzi o rezultat 18 do 102 to jest to znaczna różnica.
Przypomniał, że o jego kandydowaniu zdecydowali delegaci, a on się na to zgodził. - Staszek do dobra kandydatura na obecne czasy - podkreślił Białaszczyk.
Statut ludowców wymaga, aby przy wyborach na lidera struktur wystawiany był kontrkandydat. W zjeździe brał udział także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który przed głosowaniem zaznaczył, że popiera Stanisława Rakoczego.
W najbliższych latach - zdaniem Stanisława Rakoczego - PSL powinno realizować podobny program jak do tej pory, czyli stawiać na wieś i rolnictwo. Jednak najważniejszym celem ugrupowania jest poprawa przekazu, czyli informowania społeczeństwa o własnych dokonaniach.
Kontrkandydat Tomasz Białaszczyk tuż po ogłoszeniu wyników głosowania przyznał: - Jeżeli chodzi o rezultat 18 do 102 to jest to znaczna różnica.
Przypomniał, że o jego kandydowaniu zdecydowali delegaci, a on się na to zgodził. - Staszek do dobra kandydatura na obecne czasy - podkreślił Białaszczyk.
Statut ludowców wymaga, aby przy wyborach na lidera struktur wystawiany był kontrkandydat. W zjeździe brał udział także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który przed głosowaniem zaznaczył, że popiera Stanisława Rakoczego.