W Brzegu odbył się piknik integracyjny „Rekreacja, Sport i Zdrowie”
Uczniowie klas pierwszych szkół podstawowych wzięli dziś udział w zawodach. Razem z podopiecznymi Warsztatów Terapii Zajęciowej rywalizowali w kilku dyscyplinach. Piknik integracyjny zorganizowano już po razu drugi. Pierwsza edycja była skierowana do seniorów. Dziś zdrowe zabawy na świeżym powietrzu zaproponowano kilkudziesięciu maluchom. A wszystko to na kompleksie boisk sportowych przy ulicy Słowiańskiej.
- Na razie mieliśmy bieg w workach oraz slalom. Było trudno, ale fajnie – mówią uczestnicy dzisiejszych zawodów integracyjnych.
Dzisiejszy piknik to druga impreza w ramach projektu „Rekreacja, Sport i Zdrowie”. Wcześniej ćwiczyli seniorzy, dziś maluchy, a w przyszłym tygodniu udział w zawodach wezmą uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych.
- My głównie robimy imprezy, w których chodzi nam o integrację – wyjaśnia Magdalena Kłoda z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Brzegu. - Żeby dzieciaki niepełnosprawne bawiły się właśnie z pełnosprawnymi, żeby mogły korzystać z pełnych praw i przywilejów, tak jak robią to zdrowi ludzie – dodaje szefowa brzeskich WTZ-ów.
- Przed nami teraz najtrudniejsze zadanie. Nie możemy wylać ani jednej kropelki wody z kubka, a tacę musimy trzymać wyłącznie jedną ręką. Jak wylejemy, to odejmą nam punkty – mówi jeden z uczestników pikniku.
Dzieci i podopieczni WTZ-ów bawiły się wspólnie przez kilka godzin.
Dzisiejszy piknik to druga impreza w ramach projektu „Rekreacja, Sport i Zdrowie”. Wcześniej ćwiczyli seniorzy, dziś maluchy, a w przyszłym tygodniu udział w zawodach wezmą uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych.
- My głównie robimy imprezy, w których chodzi nam o integrację – wyjaśnia Magdalena Kłoda z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Brzegu. - Żeby dzieciaki niepełnosprawne bawiły się właśnie z pełnosprawnymi, żeby mogły korzystać z pełnych praw i przywilejów, tak jak robią to zdrowi ludzie – dodaje szefowa brzeskich WTZ-ów.
- Przed nami teraz najtrudniejsze zadanie. Nie możemy wylać ani jednej kropelki wody z kubka, a tacę musimy trzymać wyłącznie jedną ręką. Jak wylejemy, to odejmą nam punkty – mówi jeden z uczestników pikniku.
Dzieci i podopieczni WTZ-ów bawiły się wspólnie przez kilka godzin.