Wymachiwał szablą, teraz grozi mu kara więzienia [WIDEO]
Nawet na 10 lat może trafić do więzienia mieszkaniec Krapkowic, który groził policjantom podczas interwencji szablą. 48-latek usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło 2 września. Dyżurnego krapkowickiej komendy o mężczyźnie wymachującym mieczem lub maczetą na jednym z głównych skrzyżowań zawiadomili mieszkańcy.
- Kiedy funkcjonariusze pojechali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który w ręce trzymał szablę. Mężczyzna na widok mundurowych ruszył w ich stronę, grożąc policjantom pozbawieniem życia, nie reagował też na dawane przez mundurowych polecenia, a jego zachowanie było nadal agresywne. Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia, policjanci oddali strzał ostrzegawczy, wzywając tym samym mężczyznę do odrzucenie niebezpiecznego przedmiotu. W chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu, jak się okazało w jego organizmie były ponad 3 promile - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z KWP w Opolu.
Na wniosek prokuratury mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego.
- Kiedy funkcjonariusze pojechali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który w ręce trzymał szablę. Mężczyzna na widok mundurowych ruszył w ich stronę, grożąc policjantom pozbawieniem życia, nie reagował też na dawane przez mundurowych polecenia, a jego zachowanie było nadal agresywne. Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia, policjanci oddali strzał ostrzegawczy, wzywając tym samym mężczyznę do odrzucenie niebezpiecznego przedmiotu. W chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu, jak się okazało w jego organizmie były ponad 3 promile - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z KWP w Opolu.
Na wniosek prokuratury mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego.