Dyrekcja BCM: Nadal mamy sporo pacjentek, a nasz zespół ginekologów jest godny zaufania
Pomimo tragicznych wydarzeń sprzed kilkunastu dni, kobiety nadal chętnie wybierają brzeską lecznicę. Przypomnijmy: 23 sierpnia na oddziale ginekologiczno-położniczym umiera 40-letnia kobieta, która zgłosiła się do placówki na bliźniaczy poród. Jedno z dzieci urodziło się martwe, a o życie drugiego walczą dziś opolscy lekarze. Co ciekawe, pacjentki, mimo tego tragicznego zdarzenia nadal wybierają brzeski szpital i tamtejszy oddział ginekologiczny. Na porodówce każdego dnia rodzą się dzieci.
Krzysztof Konik, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego, przekonuje, że sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarłaby w każdym innym szpitalu.
- Chorowała na schorzenie nieginekologiczne, dlatego nasi lekarze robili, co mogli, by ją uratować. Zespół wciąż jest godny polecenia i zaufania – zapewnia Konik. - Widać, że w dalszym ciągu jest zaufanie do naszego szpitala. Liczba pacjentek na oddziale ginekologiczno-położniczym nie zmieniła się, w związku z tym cieszymy się i nadal będziemy cieszyć się zaufaniem wszystkich pacjentów.
Dodajmy, że Brzeskie Centrum Medyczne chce do końca roku uzyskać liczbę ponad 300 porodów. Jeśli będzie ich mniej, wówczas oddział ginekologiczno-położniczy może zostać zamknięty. Do tej pory w lecznicy przyszło na świat ponad 200 dzieci. Miesięcznie w brzeskiej lecznicy odbiera się około 30 porodów.
- Chorowała na schorzenie nieginekologiczne, dlatego nasi lekarze robili, co mogli, by ją uratować. Zespół wciąż jest godny polecenia i zaufania – zapewnia Konik. - Widać, że w dalszym ciągu jest zaufanie do naszego szpitala. Liczba pacjentek na oddziale ginekologiczno-położniczym nie zmieniła się, w związku z tym cieszymy się i nadal będziemy cieszyć się zaufaniem wszystkich pacjentów.
Dodajmy, że Brzeskie Centrum Medyczne chce do końca roku uzyskać liczbę ponad 300 porodów. Jeśli będzie ich mniej, wówczas oddział ginekologiczno-położniczy może zostać zamknięty. Do tej pory w lecznicy przyszło na świat ponad 200 dzieci. Miesięcznie w brzeskiej lecznicy odbiera się około 30 porodów.