Obrazy dla młodych pacjentów WCM w Opolu
Dwadzieścia trzy obrazy przekazała na oddział pediatrii Ewa Ślusarczyk. Zapalona amatorka malarstwa.
Pani Ewa swoją pasję do malarstwa odkryła pięć lat temu, kiedy przeszła na emeryturę. Większość z prac tematyką nawiązuje do bajek, które napisała.
- Musimy potrafić się dzielić - powiedziała autorka obrazów. - Kieruję się słowami Jana Pawła II, że nie jest bogaty ten, który ma willę, samochody, wycieczki, ale ten, który potrafi się podzielić.
Obrazy zawisną w przyoddziałowej świetlicy, którą z wielką chęcią odwiedzają mali pacjenci.
- Obraz będzie mógł pomagać chorym przejść przez chorobę - powiedział dyrektor opolskiego WCM Dariusz Madera. - Będzie mógł oderwać się od otaczającej rzeczywistości, żeby się skupić na tym co artysta chce przekazać. Szczególnie, że pani Ewa włożyła w te obrazy dużo energii i ciepła.
- Dzieci spotykają się w świetlicy - dodał ordynator oddziału pediatrii Janusz Zaryczański. - Zapominają o swojej chorobie. A te obrazy, czytanie książek, to inna rzeczywistość niż ta szpitalna.
To nie pierwszy dar pani Ewy dla młodych pacjentów. Jej prace otrzymał już szpital w Krapkowicach.
- Musimy potrafić się dzielić - powiedziała autorka obrazów. - Kieruję się słowami Jana Pawła II, że nie jest bogaty ten, który ma willę, samochody, wycieczki, ale ten, który potrafi się podzielić.
Obrazy zawisną w przyoddziałowej świetlicy, którą z wielką chęcią odwiedzają mali pacjenci.
- Obraz będzie mógł pomagać chorym przejść przez chorobę - powiedział dyrektor opolskiego WCM Dariusz Madera. - Będzie mógł oderwać się od otaczającej rzeczywistości, żeby się skupić na tym co artysta chce przekazać. Szczególnie, że pani Ewa włożyła w te obrazy dużo energii i ciepła.
- Dzieci spotykają się w świetlicy - dodał ordynator oddziału pediatrii Janusz Zaryczański. - Zapominają o swojej chorobie. A te obrazy, czytanie książek, to inna rzeczywistość niż ta szpitalna.
To nie pierwszy dar pani Ewy dla młodych pacjentów. Jej prace otrzymał już szpital w Krapkowicach.