Szpital neuropsychiatryczny w Opolu integruje pacjentów z resztą miasta
Śpiew, taniec, smaczne jedzenie i ludowe stroje. Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Neuropsychiatryczny w Opolu obchodził Dzień Solidarności z Osobami Chorującymi Psychicznie.
Krzysztof Nazimek, dyrektor szpitala, mówi, że trzeba przełamywać bariery czy stereotypy, bo ludzie chorzy psychicznie nie są agresywni i nie należy obawiać się ich.
- Temat pikniku to opolska wieś - dodaje. - To trochę sielski klimat i sielska muzyka. Celem pikniku jest przede wszystkim zachęcenie pacjentów do wyjścia na ogród oraz zaproszenie rodzin do udziału. Mieszkańcy Opola mogą z kolei zobaczyć nawet przez płot, co dzieje się w naszym ogrodzie. W ten sposób próbujemy przełamywać izolację i wykluczenie osób, których niestety dosięgnęła choroba psychiczna - tłumaczy.
Pacjenci bardzo chwalą pomysł organizacji pikniku. Cieszą się, że impreza ma na celu integrację ludzi cierpiących na choroby psychiczne z resztą mieszkańców Opola. Jedna z młodych kobiet zwraca uwaga na tańce, dodając, że dzięki piknikowi można uspokoić się i zrelaksować. Zdaniem mężczyzny cierpiącego na depresję, przebywanie wśród wielu ludzi wywołuje bardzo dużo pozytywnych emocji.
Obchody potrwają do końca września w Opolu i Branicach, gdzie zlokalizowany jest szpital dla nerwowo i psychicznie chorych. Plan zakłada między innymi wystawę prac pacjentów, warsztaty, projekcję filmu czy koncert. Szczegółową rozpiskę można znaleźć w internecie.