Śmierć w pracy - wyniki kontroli PIP. Kierowca jechał "na pamięć"
Jazda na pamięć kosztowała życie pracownika. Opolska inspekcja pracy zakończyła kontrole śmiertelnego wypadku przy pracy, do którego doszło na terenie Zakładów Azotowych w Kędzierzynie-Koźlu.
Na skrzyżowaniu drogi wewnętrznej i przejazdu kolejowego doszło do zderzenia ciężarówki z pociągiem. Jak ustalili inspektorzy pracy - kierowca ciężarówki jeździł "na pamięć", nie zważał na znaki stopu i krzyże św. Andrzeja. Dodatkowo - jak zeznał - nigdy w tym miejscu nie widział żadnego składu.
- W wyniku zderzenia zginął ustawiacz, odpowiedzialny za kierowanie ruchem pociągu - mówi inspektor pracy Małgorzata Mager. - Mężczyzna stał tak nieszczęśliwie, że ciężarówka, gdy wjechała przodem kabiny na przejazd kolejowy to skład, konkretnie róg tego wagonu, uderzył w kabinę samochodu i ustawiacz znalazł się praktycznie między nimi.
Dodajmy, że od początku roku - według danych PIP - w województwie opolskim doszło do 5 śmiertelnych wypadków przy pracy.
- W wyniku zderzenia zginął ustawiacz, odpowiedzialny za kierowanie ruchem pociągu - mówi inspektor pracy Małgorzata Mager. - Mężczyzna stał tak nieszczęśliwie, że ciężarówka, gdy wjechała przodem kabiny na przejazd kolejowy to skład, konkretnie róg tego wagonu, uderzył w kabinę samochodu i ustawiacz znalazł się praktycznie między nimi.
Dodajmy, że od początku roku - według danych PIP - w województwie opolskim doszło do 5 śmiertelnych wypadków przy pracy.