Ich trasa miała prowadzić przez ówczesną Czechosłowację i Austrię do Republiki Federalnej Niemiec. Prowodyrem taj akcji był rozstrzelany za zorganizowanie ucieczki Jan Kępa.

- Był to młody sierżant, który miał możliwość zrobienia kariery. Zrezygnował z tego, nienawidził ówczesnego systemu i podjął się ucieczki. Zarówno Jana Kępę, jak i jego towarzyszy wyłapano, a następnie postawiono przed sądem - opowiada Szymon Pleszczak, pomysłodawca rajdu.

Historia Jana Kępy trafiła nawet do popkultury. - O tym wydarzeniu możemy posłuchać nawet w piosence Elektrycznych Gitar, która doskonale opowiada tę historię. Możemy też przeczytać o tym w wielu wydaniach gazet. Mimo wszystko wiele osób nie zna tej historii, stąd pomysł by przybliżyć ją w ten nietypowy sposób, poprzez rajd kolarski - dodaje Szymon Pleszczak.

Uczestnicy rajdu przejadą trasą od Jarnołtówka do Moszczanki i z powrotem do Jarnołtówka. Na trasie przewidziano punkty, na których będzie można poznać szczegóły historii sprzed 65 lat.