Aleksandrówka będzie reaktywowana. Ośrodek rozszerzy swoją działalność
W "Aleksandrówce" w Jarnołtówku znów będą leczone dzieci. Przygotowana nowa koncepcja funkcjonowania ośrodka zakłada przeprowadzanie zabiegów medycznych, ale także działania edukacyjne. Utworzona zostanie szkoła i baza bioróżnorodności Gór Opawskich, z której będą mogli korzystać kuracjusze i turyści. - Poszerzamy też zakres medyczny - zapowiada posłanka Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Czochara.
- Nie będzie to tak, jak do tej pory, leczenie wyłącznie schorzeń dróg oddechowych, ale powstanie też program pilotażowy, który będzie wyróżnikiem dla całej Polski. Wyznaczać on będzie nowy kierunek rehabilitacji i profilaktyki otyłości i cukrzycy wśród dzieci i młodzieży - tłumaczy posłanka Czochara.
W reaktywacji sanatorium mają pomóc środki unijne, pozyskiwane w ramach współpracy transgranicznej - włączenie w projekt zadeklarowały dwa ośrodki z Czech - ale także fundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego.
- W czerwcu zeszłego roku decyzją zarządu województwa opolskiego "Aleksandrówka" została wykreślona z rejestru placówek świadczących usługi medyczne i z tego powodu budynek musi przejść kompleksową standaryzację i być dostosowany do wymogów unijnych - dodaje posłanka PiS.
Koszt inwestycji w Jarnołtówku szacowany jest na 4 miliony złotych, ale może on jeszcze wzrosnąć. Wkład własny wynosiłby około 20 procent całej kwoty. Szczegółowy plan finansowania ma zostać omówiony na spotkaniu 31 sierpnia, na którym mają również pojawić się przedstawiciele NFZ oraz Fundacji Przyrodniczej "Pro Natura". To fundacja, która była zainteresowana opłaceniem remontu dachu sanatorium, ponieważ w budynku jest legowisko nietoperza, który jest objęty ścisłą ochroną.
Posłanka zapowiada też powstanie dodatkowego węzła na autostradzie A4 w okolicach Prószkowa, który wpisany jest do kontraktu terytorialnego.
- Dostęp do autostrady przyspieszy rozwój miasta - argumentuje. - Jeśli chodzi o rozwój miast to przede wszystkim najważniejsza jest infrastruktura. To determinuje czy potencjalne firmy chcą lokalizować swoje środki finansowe i budować fabryki czy po prostu mają powstawać przedsiębiorstwa. Odpowiednio przygotowana infrastruktura jest kluczowym elementem - uważa Katarzyna Czochara. - Oczywiście ważne też są odpowiednie tereny, które Opole będzie miało. Ten węzeł umożliwiłby też trasę transgraniczną - mam na myśli tutaj południową część Opolszczyzny, gdzie zlokalizowane jest przejście w Trzebinie - wyjaśnia.
Inwestycja miałaby zostać zrealizowana w ciągu najbliższych 4 - 6 lat, jej koszt szacowany jest na ponad 200 milionów złotych.
W reaktywacji sanatorium mają pomóc środki unijne, pozyskiwane w ramach współpracy transgranicznej - włączenie w projekt zadeklarowały dwa ośrodki z Czech - ale także fundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego.
- W czerwcu zeszłego roku decyzją zarządu województwa opolskiego "Aleksandrówka" została wykreślona z rejestru placówek świadczących usługi medyczne i z tego powodu budynek musi przejść kompleksową standaryzację i być dostosowany do wymogów unijnych - dodaje posłanka PiS.
Koszt inwestycji w Jarnołtówku szacowany jest na 4 miliony złotych, ale może on jeszcze wzrosnąć. Wkład własny wynosiłby około 20 procent całej kwoty. Szczegółowy plan finansowania ma zostać omówiony na spotkaniu 31 sierpnia, na którym mają również pojawić się przedstawiciele NFZ oraz Fundacji Przyrodniczej "Pro Natura". To fundacja, która była zainteresowana opłaceniem remontu dachu sanatorium, ponieważ w budynku jest legowisko nietoperza, który jest objęty ścisłą ochroną.
Posłanka zapowiada też powstanie dodatkowego węzła na autostradzie A4 w okolicach Prószkowa, który wpisany jest do kontraktu terytorialnego.
- Dostęp do autostrady przyspieszy rozwój miasta - argumentuje. - Jeśli chodzi o rozwój miast to przede wszystkim najważniejsza jest infrastruktura. To determinuje czy potencjalne firmy chcą lokalizować swoje środki finansowe i budować fabryki czy po prostu mają powstawać przedsiębiorstwa. Odpowiednio przygotowana infrastruktura jest kluczowym elementem - uważa Katarzyna Czochara. - Oczywiście ważne też są odpowiednie tereny, które Opole będzie miało. Ten węzeł umożliwiłby też trasę transgraniczną - mam na myśli tutaj południową część Opolszczyzny, gdzie zlokalizowane jest przejście w Trzebinie - wyjaśnia.
Inwestycja miałaby zostać zrealizowana w ciągu najbliższych 4 - 6 lat, jej koszt szacowany jest na ponad 200 milionów złotych.