Góry Opawskie przyciągają krótkofalowców. Z Kopy łączą się z całą Europą
32. Międzynarodowy Zlot Krótkofalowców odbywa się na Biskupiej Kopie. Bierze w nim udział kilkudziesięciu pasjonatów łączności radiowej z Polski, Czech i Niemiec. Nie bez powodu to doroczne, dwudniowe spotkanie odbywa się na najwyższym wzniesieniu Opolszczyzny. Są tam najdogodniejsze w regionie warunki nawiązywania łączności radiowej z nieomal całą Europą.
- Głównym celem tego zlotu jest integracja naszego środowiska i wymiana doświadczeń - mówi Piotr Skrzypczak, sekretarz Polskiego Związku Krótkofalowców. – Rozmowy są jak zwykle o sprzęcie, antenach, łącznościach. Natomiast absolutnie nie ma mowy, żeby nasze środowisko się wygaszało. Jest faktem, że obecnie większość krótkofalowców to są osoby czterdzieści plus, ale mamy szereg młodych ludzi, którzy interesują się emisjami cyfrowymi.
- Przyjeżdżamy tutaj prawie co rok – powiedziała uczestniczka zlotu z Nowosielska koło Warszawy. – Wspaniała jest atmosfera, widoki. Mąż pasjonuje się krótkofalarstwem, a przy nim ja również tym się interesuję. Dopóki zdrowie pozwoli to będziemy tu przyjeżdżać.
Na Biskupiej Kopie krótkofalowcy mają swoją całoroczną bazę. Jest to najwyżej położona stacja nadawcza na Opolszczyźnie. Obok niej zamontowano ponad dwunastometrowy maszt antenowy. Jest on najwyżej zainstalowaną tego typu konstrukcją w regionie.
- Przyjeżdżamy tutaj prawie co rok – powiedziała uczestniczka zlotu z Nowosielska koło Warszawy. – Wspaniała jest atmosfera, widoki. Mąż pasjonuje się krótkofalarstwem, a przy nim ja również tym się interesuję. Dopóki zdrowie pozwoli to będziemy tu przyjeżdżać.
Na Biskupiej Kopie krótkofalowcy mają swoją całoroczną bazę. Jest to najwyżej położona stacja nadawcza na Opolszczyźnie. Obok niej zamontowano ponad dwunastometrowy maszt antenowy. Jest on najwyżej zainstalowaną tego typu konstrukcją w regionie.