– Nasz region jest jednym z pierwszych, do których premier przyjeżdża, aby strategię prezentować – powiedział w rozmowie "W cztery oczy" Krzysztof Ciecióra, pełnomocnik wojewody do spraw biznesu i przedsiębiorczości.

– Premier nie przyjeżdża z żadną prezentacją, nie będzie to wykład. To spotkania w większym stopniu o charakterze dyskusji, dzięki temu przedsiębiorcy będą mieli szansę w swobodniejszy sposób, bardziej od siebie opowiedzieć o sprawach w naszym regionie. Premier przyjeżdża z asystentami, wszystkie tematy będą rejestrowane i na pewno wykorzystywane do dopracowywania strategii – zaznaczył gość rozmowy „W cztery oczy”.

Ciecióra zwrócił uwagę, że bardzo istotnym elementem planu Morawieckiego jest decentralizacja. Otwiera to możliwość umieszczenia np. niektórych instytucji na Opolszczyźnie.

– Strategia ministerstwa rozwoju jest ogólna, zawiera pewien zarys działań mających prowadzić do równomiernego rozwoju wszystkich regionów Polski – powiedział z kolei w „Poglądach i osądach” dr Witold Potwora, ekonomista Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji.

– Ten dokument musi być uzupełniony o różnego rodzaju programy operacyjne, czyli konkretne zadania dla poszczególnych nawet ministerstw, ale też regionów. Każdy z regionów ma swoją strategię rozwoju do 2020 roku, tu mamy rok 2030. To dokument potrzebny m.in. do tego, żeby aplikować o pieniądze unijne, albo inaczej: Komisja Europejska wymaga, żeby mieć takie dokumenty, stąd też ten dokument jest modyfikacją wcześniejszych projektów – wyjaśniał ekonomista.

– Diagnoza ministerstwa rozwoju jest jak najbardziej słuszna, chciałbym wiedzieć jak zrealizować wyznaczone cele – dodaje dr Potwora.