Przypomnijmy: najpierw grupa mieszkańców Dobrzenia Wielkiego głośno obrażała naszą dziennikarkę i nie chciała wpuścić jej na spotkanie. W rozmowie z nami Adam Bodnar jasno stwierdził, że było to zachowanie niedopuszczalne.

Gdy po interwencji posła Ryszarda Galli i wójta Henryka Wróbla, którego Galla poprosił o pomoc, reporterka została w końcu wpuszczona do środka, dwukrotnie zaczepił ją starszy mężczyzna. Zagroził jej, że jeśli sama nie wyjdzie, zostanie wyrzucona. Równocześnie wskazywał jej drzwi i - naruszając jej nietykalność cielesną - próbował ją w stronę drzwi popchnąć. Uspokoił się dopiero wtedy, gdy interweniował jeden z uczestników spotkania.

Sołtys Bernard Żmuda, proszony przez nas o wytłumaczenie swojego zachowania, powiedział, że nie rozmawia z Radiem Opole. Kiedy połączyliśmy się z nim telefonicznie drugi raz, ponownie obraził naszą reporterkę, zalecając odesłanie jej do lekarza.

Policja sprawdza już, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Zgodnie z prawem prasowym, za próbę uniemożliwiania pracy dziennikarzowi grozi kara do 3 lat więzienia.