Sąd apelacyjny utrzymał wyrok w sprawie Edyty P. z Nysy
Przypomnijmy, Edyta P. została skazana na pół roku prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie za znieważenie nauczycielki swojej córki.
Sprawa ma swój początek w 2012 roku, kiedy nauczycielka zwróciła uwagę córce oskarżonej za niegrzeczne zachowanie. Od tej pory dochodziło do nękania nauczycielki.
- Z zebranego do tej pory materiału dowodowego wynikało, w sposób niebudzący wątpliwości, że oskarżona takich występków się dopuściła - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Zbigniew Kwiatkowski.
- Kwestionowanie przez obrońcę oskarżonej, że sąd pierwszej instancji dopuścił się obrazy prawa procesowego, czy jak podnosi autorka apelacji, przedawnienia się sprawy dla sądu odwoławczego jest jakimś nieporozumieniem - dodał sędzia Kwiatkowski.
Oskarżona, ani jej pełnomocnik nie pojawili się na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Opolu. Sąd zwolnił Edytę P. z kosztów postępowania odwoławczego.
- Z zebranego do tej pory materiału dowodowego wynikało, w sposób niebudzący wątpliwości, że oskarżona takich występków się dopuściła - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Zbigniew Kwiatkowski.
- Kwestionowanie przez obrońcę oskarżonej, że sąd pierwszej instancji dopuścił się obrazy prawa procesowego, czy jak podnosi autorka apelacji, przedawnienia się sprawy dla sądu odwoławczego jest jakimś nieporozumieniem - dodał sędzia Kwiatkowski.
Oskarżona, ani jej pełnomocnik nie pojawili się na rozprawie w Sądzie Okręgowym w Opolu. Sąd zwolnił Edytę P. z kosztów postępowania odwoławczego.