Wojewoda: przy tym szczycie NATO nie ma regionów i państw, jest jedna idea - bezpieczeństwo
- Szczyt NATO to ważne dla wszystkich wydarzenie - mówi wojewoda opolski Adrian Czubak, organizator trwającego w Opolu Pikniku NATO. Na błoniach Politechniki Opolskiej można zobaczyć pojazdy wojskowe, wsiąść do czołgu czy spróbować swoich sił w strzelaniu do celu.
- Mamy na Opolszczyźnie jednostki, formacje wojskowe, które uczestniczą w różnych misjach zagranicznych, są częścią struktur NATO, dlatego wszyscy razem świętujemy. Przy tym szczycie nie ma regionów, nie ma państw, a jest jedna idea - zachowanie bezpieczeństwa wszystkich członków NATO i państw, które wspierają tę organizację - tłumaczy.
Bezpieczeństwo kraju jest sprawą najwyższej wagi, dlatego, jak tłumaczy Rafał Reding z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu, żołnierzy nigdy dość. Coraz więcej osób chce nosić mundur.
- Do wszystkich form służby wojskowej, do której rekrutujemy i przyjmujemy jest przez cały czas więcej kandydatów niż mamy miejsc, dotyczy to zarówno szkół oficerskich - tych pięcioletnich, studium oficerskiego, a także służby przygotowawczej w korpusie oficerów, podoficerów i szeregowych - wyjaśnia.
Piknik potrwa dwa dni.
Bezpieczeństwo kraju jest sprawą najwyższej wagi, dlatego, jak tłumaczy Rafał Reding z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu, żołnierzy nigdy dość. Coraz więcej osób chce nosić mundur.
- Do wszystkich form służby wojskowej, do której rekrutujemy i przyjmujemy jest przez cały czas więcej kandydatów niż mamy miejsc, dotyczy to zarówno szkół oficerskich - tych pięcioletnich, studium oficerskiego, a także służby przygotowawczej w korpusie oficerów, podoficerów i szeregowych - wyjaśnia.
Piknik potrwa dwa dni.