[FOTO] Polska reprezentacja z dumą kończy przygodę z Euro 2016. Opolanie też kibicowali
Polska reprezentacja walczyła z przeciwnikami jak równy z równym. To ocena opolskich kibiców po meczu z Portugalią, którzy kibicowali w Strefie Plaża przy Kępskiej.
W rozegranym na stadionie „Velodrome” w Marsylii pierwszym meczu ćwierćfinałowym piłkarskich mistrzostw Europy. Po 120 minutach gry było 1:1. Polska przegrała w rzutach karnych 3:5 z Portugalią.
Bramkę dla Polski zdobył Robert Lewandowski w 2. minucie, gol dla Portugalii padł po strzale Renato Sanchesa w 33. minucie. Rzuty karne dla Polski wykorzystali Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Kamil Glik, w czwartej serii strzał Jakuba Błaszczykowskiego obronił Rui Patricio. Karne dla Portugalii wykorzystali Cristiano Ronaldo, Renato Sanches, Joao Moutinho, Nani oraz Ricardo Quaresma.
- To był bardzo ładny mecz. Przegraliśmy z dobrą drużyną. Nasza reprezentacja daleko zaszła. Ciężko powiedzieć coś w takich momentach – mówi Damian. - Grali bardzo dobrze, szkoda tego meczu, zaszli bardzo daleko – dodaje Oliwia.
- I tak wygraliśmy, niezależnie od wyniku. Takiej sytuacji nigdy nie widzieliśmy, to były emocje przez cały czas – przekonywał Robert.
- To był zrównoważony mecz, wszyscy popisali się. Mamy wysoki poziom wyczekiwany od lat – dodaje Robert.
- Rzuty karne to loteria, to jest 50 na 50 szans. Od wielu lat pokazaliśmy zupełnie inny styl gry. Oby to się nie zakończyło – to opinia Mateusza.
W finałach piłkarskich mistrzostw Europy Polacy po raz pierwszy dotarli do ćwierćfinałów. Półfinałowego rywala Portugalii wyłoni dzisiejszy mecz w Lille, w którym Walia zagra z Belgią.
Bramkę dla Polski zdobył Robert Lewandowski w 2. minucie, gol dla Portugalii padł po strzale Renato Sanchesa w 33. minucie. Rzuty karne dla Polski wykorzystali Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Kamil Glik, w czwartej serii strzał Jakuba Błaszczykowskiego obronił Rui Patricio. Karne dla Portugalii wykorzystali Cristiano Ronaldo, Renato Sanches, Joao Moutinho, Nani oraz Ricardo Quaresma.
- To był bardzo ładny mecz. Przegraliśmy z dobrą drużyną. Nasza reprezentacja daleko zaszła. Ciężko powiedzieć coś w takich momentach – mówi Damian. - Grali bardzo dobrze, szkoda tego meczu, zaszli bardzo daleko – dodaje Oliwia.
- I tak wygraliśmy, niezależnie od wyniku. Takiej sytuacji nigdy nie widzieliśmy, to były emocje przez cały czas – przekonywał Robert.
- To był zrównoważony mecz, wszyscy popisali się. Mamy wysoki poziom wyczekiwany od lat – dodaje Robert.
- Rzuty karne to loteria, to jest 50 na 50 szans. Od wielu lat pokazaliśmy zupełnie inny styl gry. Oby to się nie zakończyło – to opinia Mateusza.
W finałach piłkarskich mistrzostw Europy Polacy po raz pierwszy dotarli do ćwierćfinałów. Półfinałowego rywala Portugalii wyłoni dzisiejszy mecz w Lille, w którym Walia zagra z Belgią.