Posiada system żyroskopów, czujników, zarówno ultradźwiękowych, jak i podczerwonych oraz trzy systemy czujników laserowych.

- Nasz robot zasadniczo wyróżnia się na tle podobnych projektów realizowanych na świecie - mówi Grzegorz Kuliś, prezes zarządu firmy Weegree.

- Mechanika tego robota jest jedyna w swoim rodzaju. Ma on tryb autonomiczny, gestykuluje, odpowiada i reaguje na zdane pytania i komendy. Można powiedzieć, że jest to jedyne tego typu urządzenie na świecie – dodaje Kuliś.

Według jego twórców, robot będzie usprawniany, tak aby zaspokoić oczekiwania klientów. Oprogramowanie sprawia, że może być on wykorzystywany przez firmy jako doradca.
Ryszard Beniak, profesor z Politechniki Opolskiej dodaje, że opolscy naukowcy szukają kolejnych zastosowań dla urządzenia.

- Robot może być wykorzystywany w bankach, restauracjach, hotelach, a również opiekować się osobami chorymi - dodaje Beniak.

- Ten robot może pracować 24 godziny na dobę. Bez problemów może zastąpić na nocnym dyżurze pielęgniarki. Ma on możliwość rozpoznawania emocji, może monitorować pacjenta – dodaje Beniak.

Robot to konstrukcja opracowywana przez naukowców z Opola, ale również Francuzów i Japończyków. Twórcy deklarują, że już teraz mają zamówienia na robota z firm zajmujących się usługami i hotelarstwem. Więcej o opolskim robocie będzie można usłyszeć w trakcie sobotniego programu "Technologia", zaczynamy o godz. 14:00.