- W chwili obecnej pani prezes ze swoim zespołem jest umówiona na rozmowy w Opolu i Prudniku - mówi marszałek. - Rozmawiając wczoraj kilkadziesiąt minut zasugerowałem, żeby patrzeć na inwestowanie na Opolszczyźnie w sposób bardzo perspektywiczny. Każda firma, która u nas jest, później szuka albo większego terenu, albo chce coś dobudować, albo sprowadzić inną gałąź swojego przedsiębiorstwa - wyjaśnia.

Mówił Andrzej Buła, który zaznacza, że decyzji o wyborze lokalizacji za inwestora nie może podejmować. - Możemy się zaangażować pod względem formalnym i proceduralnym - dodaje. - Mówię oczywiście o podejściu całkowicie zgodnym z prawem, ale dla kogoś, kto przychodzi na obcy teren jest ważne, że ma takie osoby, które się nim "opiekują", prowadzą za rękę. A gdzie kto później zainwestuje to sprawa drugorzędna. Ważne, żeby to było w województwie opolskim - zaznacza marszałek regionu.

Decyzja o wyborze lokalizacji ma zapaść w ciągu miesiąca.
Chińska firma HONGBO planuje zainwestować w naszym regionie około 100 mln euro.