Celnicy nie przyszli do pracy. Nie chcą połączenia z urzędami skarbowymi
Nie domagamy się czegoś, co nam się nie należy - podkreśla Siwy © (fot. Dorota Kłonowska / AFRO)
Około 70 procent celników na Opolszczyźnie nie pojawiło się w pracy. Powodem absencji pracowników urzędów celnych są zapowiadane zmiany dotyczące funkcjonowania administracji skarbowej.
Według planów resortu finansów służba celna ma zostać połączona z urzędami skarbowymi.
- Ten pomysł to nic innego jak tylko likwidacja służby celnej - mówi Robert Schneider, przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy.pl.
Celnicy domagają się utrzymania służby celnej jako odrębnej formacji. W ramach protestu oflagowali swoje miejsca pracy. Wielu z nich jest też na zwolnieniach lekarskich.
- Ten pomysł to nic innego jak tylko likwidacja służby celnej - mówi Robert Schneider, przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy.pl.
Celnicy domagają się utrzymania służby celnej jako odrębnej formacji. W ramach protestu oflagowali swoje miejsca pracy. Wielu z nich jest też na zwolnieniach lekarskich.
