Kolejny transport pomocy dla Opolszczyzny od Berharda Serwuschoka
Meble, rowery, wykładziny, sprzęt inwalidzki i aparatura przydatna szpitalom, ale także słodycze, soki i inne artykuły spożywcze - do nyskich Maltańczyków przyjechał z kolejnym transportem darów Bernhard Serwuschok.
To Maltańczyk z niemieckiej Vechty, który łącznie zorganizował dla naszego regionu pomoc w kwocie miliona 200 tysięcy euro.
- Mam już w Niemczech renomę, znają mnie, zgłaszają się do mnie z towarami hurtownie i fabryki, jak też osoby prywatne. Nie muszę specjalnie zabiegać o dary, jest ich tyle, że mogę każdego tygodnia organizować takie transporty - mówi Radiu Opole.
Jedyny problem stanowi ich przewiezienie i zgromadzenie pieniędzy na paliwo. To pokrywa prywatnie Maltańczyk, choć przyznaje, że nieraz wspierają go zaprzyjaźnione firmy.
Część transportu została rozładowana w Nysie, większość pojechała do domów dziecka, ośrodków opiekuńczych i noclegowni w całej Opolszczyźnie. Dary – m.in. nowa wykładzina - trafiły także do podopiecznych nyskiego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego,
Bernhard Serwuschok powiedział Radiu Opole, że pomoc innym stała się misją jego życia. Jest on honorowym obywatelem wielu miast Opolszczyzny, w tym Nysy, laureatem "Złotej Szpilki". Pochodzi z Czarnowąs pod Opolem, zawsze też pamięta o pomocy swojej rodzinnej miejscowości.
- Mam już w Niemczech renomę, znają mnie, zgłaszają się do mnie z towarami hurtownie i fabryki, jak też osoby prywatne. Nie muszę specjalnie zabiegać o dary, jest ich tyle, że mogę każdego tygodnia organizować takie transporty - mówi Radiu Opole.
Jedyny problem stanowi ich przewiezienie i zgromadzenie pieniędzy na paliwo. To pokrywa prywatnie Maltańczyk, choć przyznaje, że nieraz wspierają go zaprzyjaźnione firmy.
Część transportu została rozładowana w Nysie, większość pojechała do domów dziecka, ośrodków opiekuńczych i noclegowni w całej Opolszczyźnie. Dary – m.in. nowa wykładzina - trafiły także do podopiecznych nyskiego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego,
Bernhard Serwuschok powiedział Radiu Opole, że pomoc innym stała się misją jego życia. Jest on honorowym obywatelem wielu miast Opolszczyzny, w tym Nysy, laureatem "Złotej Szpilki". Pochodzi z Czarnowąs pod Opolem, zawsze też pamięta o pomocy swojej rodzinnej miejscowości.