Więcej patroli służ mundurowych na Małym Rynku w Opolu. Mieszkańcy interweniowali
Mały Rynek w Opolu przyciąga coraz więcej opolan. Plac został niedawno wyremontowany, a w sezonie letnim pojawiły się tam także ogródki piwne.
- W tej sprawie, z inicjatywy mieszkańców, odbyło się w ubiegłym tygodniu spotkanie z prezydentem Arkadiuszem Wiśniewskim - mówi Alicja Sajewicz z wydziału promocji opolskiego urzędu miasta.
- Spotkanie było dość owocne, bo mieszkańcy przekazali prezydentowi, że nie są przeciwni imprezom organizowanym na Małym Rynku, tylko proszą o spokój wieczorem, po godzinie 22:00. W związku z tym prezydent poprosił straż miejską i policję o częstsze patrole na Małym Rynku - zaznacza.
Jednym z wniosków spotkania było to, aby nie tylko upominać, ale także karać osoby zakłócające porządek.
- Interwencje zgłaszane przez mieszkańców dotyczą najczęściej zakłócania porządku i spożywania alkoholu poza miejscami do tego przeznaczonymi - wyjaśnia Krzysztof Maślak, zastępca komendanta straży miejskiej w Opolu.
- Bezpośredni obraz z kamer pozwala na skoordynowane działania, które podejmujemy. Mamy wspólne patrole składające się z policjanta i strażnika, dzięki czemu katalog uprawnień się powiększa. Jeśli chodzi o okres weekendowy, to tych telefonów od zaniepokojonych mieszkańców jest kilkanaście. Zaczynają się z reguły około 20:00- 21:00 i często kończą około północy - tłumaczy.
Dodajmy, że za zakłócanie porządku czy śmiecenie grozi mandat nawet do pięciuset złotych, a za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym można otrzymać stuzłotowy mandat.