Nysa przymierza się do budowy cmentarza dla zwierząt
Psie adopcje w nyskim schronisku biją rekordy, 60% czworonogów znajduje nowe domy. Coraz więcej nysan decyduje się na psiego przyjaciela, zatem pojawia się też potrzeba budowy cmentarzyska dla zwierząt.
- W tym roku nawet został złożony taki wniosek do budżetu obywatelskiego. Wprawdzie nie wygrał, ale nas poruszył, nie uciekniemy od tego tematu. Robimy już plany budowy grzebowiska - mówi burmistrz Kordian Kolbiarz.
Na razie jest wskazanych kilka lokalizacji psiego cmentarza, wybrana zostanie najbardziej optymalna, na pewno poza miastem.
- Temat jest ważny, bo niewiele jest rodzin, które nie mają żadnego zwierzęcia, a pies to prawdziwy przyjaciel człowieka. Nie każdy ma dom z ogródkiem, gdzie można go pochować. Nie dziwię się też oporom przed utylizacją - mówi nyski radny Romuald Kamuda. Zapowiada też, że zagłosuje „za”, kiedy sprawa będzie rozpatrywana na sesji.
Dodajmy, że w powiecie nyskim w przeszłości istniał taki cmentarz zwierząt przy Pałacu w Biechowie, którego właścicielem w XIX wieku był ród von Matuschke. Na Wzgórzu Konwaliowym, obok kaplicy, grzebano pałacowe czworonogi. Było to jedno z pierwszych grzebowisk na Śląsku. Każdy pies miał tam swój marmurowy nagrobek. Niektóre epitafia zachowały się do dzisiejszych czasów.
Na razie jest wskazanych kilka lokalizacji psiego cmentarza, wybrana zostanie najbardziej optymalna, na pewno poza miastem.
- Temat jest ważny, bo niewiele jest rodzin, które nie mają żadnego zwierzęcia, a pies to prawdziwy przyjaciel człowieka. Nie każdy ma dom z ogródkiem, gdzie można go pochować. Nie dziwię się też oporom przed utylizacją - mówi nyski radny Romuald Kamuda. Zapowiada też, że zagłosuje „za”, kiedy sprawa będzie rozpatrywana na sesji.
Dodajmy, że w powiecie nyskim w przeszłości istniał taki cmentarz zwierząt przy Pałacu w Biechowie, którego właścicielem w XIX wieku był ród von Matuschke. Na Wzgórzu Konwaliowym, obok kaplicy, grzebano pałacowe czworonogi. Było to jedno z pierwszych grzebowisk na Śląsku. Każdy pies miał tam swój marmurowy nagrobek. Niektóre epitafia zachowały się do dzisiejszych czasów.