Karty ratownicze w pojazdach mogą uratować życie
Straż pożarna apeluje, by podczas planowania podróży nie zapominać o wyposażeniu samochodu w kartę ratowniczą. Jak wyjaśnia brygadier Adam Janiuk z Komendy Wojewódzkiej PSP, to dokument, który w razie wypadku jest bardzo pomocny strażakom, przyjeżdżającym na miejsce zdarzenia.
- Jeżeli mamy do czynienia z samochodem nietypowym, jest to nowa konstrukcja, samochody elektryczne, samochody na wodór, takie samochody, które są młodsze niż dziesięcioletnie, czy też hybrydy - nie jesteśmy w stanie zlokalizować nawet akumulatorów, nie wiemy, w którym miejscu szukać poszczególnych elementów wyposażenia, elementów istotnych dla bezpieczeństwa osób, które są na przykład zakleszczone w samochodzie - tłumaczy.
Oczywiście strażacy szkolą się i zapoznają się z nowymi rozwiązaniami, ale samochodów w tej chwili jest bardzo dużo produkowanych i czasem jest tak, że szukamy akumulatora tam gdzie zazwyczaj jest, czyli w okolicy silnika, a okazuje się, że on jest po siedzeniem, jak np. w porsche czy w skodzie starej - dodaje Janiuk.
Karta powinna być umieszczona za osłoną przeciwsłoneczną po stronie kierowcy, a na szybie powinniśmy przykleić naklejkę informującą o obecności karty w samochodzie.
- Taka karta przygotowywana jest przez producenta samochodu, tę kartę na pewno dostaniemy u dilera, tam gdzie kupujemy samochód, ewentualnie sami możemy poprzez stronę internetową kartyratownicze.pl znaleźć sobie tę kartę, znając model samochodu i rocznik - wyjaśnia.
Karta ratownicza informuje także o miejscach wzmocnień karoserii czy rozmieszczeniu poduszek powietrznych i pozwala skrócić czas akcji ratowniczej nawet o 30 procent.
Oczywiście strażacy szkolą się i zapoznają się z nowymi rozwiązaniami, ale samochodów w tej chwili jest bardzo dużo produkowanych i czasem jest tak, że szukamy akumulatora tam gdzie zazwyczaj jest, czyli w okolicy silnika, a okazuje się, że on jest po siedzeniem, jak np. w porsche czy w skodzie starej - dodaje Janiuk.
Karta powinna być umieszczona za osłoną przeciwsłoneczną po stronie kierowcy, a na szybie powinniśmy przykleić naklejkę informującą o obecności karty w samochodzie.
- Taka karta przygotowywana jest przez producenta samochodu, tę kartę na pewno dostaniemy u dilera, tam gdzie kupujemy samochód, ewentualnie sami możemy poprzez stronę internetową kartyratownicze.pl znaleźć sobie tę kartę, znając model samochodu i rocznik - wyjaśnia.
Karta ratownicza informuje także o miejscach wzmocnień karoserii czy rozmieszczeniu poduszek powietrznych i pozwala skrócić czas akcji ratowniczej nawet o 30 procent.