Jeden jechał popijając piwo, drugi "wężykiem". Teraz odpowiedzą przed sądem
Policjanci z Prudnika w weekend zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Pierwszy jechał pod prąd, miał ponad 2 promile i po drodze popijał piwo. Drugi z ponad 3 promilami jechał całą szerokością jezdni. Obaj stracili już prawo jazdy.
- Pierwszy z zatrzymanych - 36-letni mieszkaniec Prudnika - miał za kilka dni rozpocząć pracę jako zawodowy kierowca - mówi Monika Mrugała z opolskiej policji. - 11 czerwca, tuż przed godziną 4:00, policjanci na terenie miasta zatrzymali do kontroli osobowego passata, którego kierowca jechał drogą jednokierunkową pod prąd. Za kierownicą pojazdu siedział 36-letni mieszkaniec Prudnika. W samochodzie miał jeszcze otwartą butelkę z piwem. Policjanci ustalili, że mężczyzna pił alkohol podczas jazdy - dodaje.
- Następnego dnia mundurowi zatrzymali 44-letniego kierowcę golfa. Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Okazało się, że prowadził samochód mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie – mówi Mrugała.
Mężczyznom dodatkowo grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
- Następnego dnia mundurowi zatrzymali 44-letniego kierowcę golfa. Mężczyzna jechał całą szerokością jezdni. Okazało się, że prowadził samochód mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie – mówi Mrugała.
Mężczyznom dodatkowo grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.