Echa po historycznym zwycięstwie biało-czerwonych na Euro 2016 we Francji
Wczoraj podczas pierwszego meczu w grupie C nasza reprezentacja wygrała z Irlandią Północną 1:0. Gola w 51 minucie strzelił Arkadiusz Milik. Bohaterem spotkania został jednak Bartosz Kapustka.
- Czekaliśmy na to 42 lata - tak w porannej rozmowie „W cztery oczy” mówił red. Dariusz Król, były redaktor naczelny ogólnopolskiego tygodnika "Tylko piłka". Przed nami kolejne spotkania z dużo mocniejszymi rywalami. Już w czwartek polska drużyna zmierzy się w Paryżu z Niemcami, a następnie z Ukraińcami. - Powinniśmy grać tak samo konsekwentnie - stwierdził Dariusz Król.
- 18 strzałów naszych zawodników oraz ani jednego drużyny przeciwnej. Ktoś słusznie napisał, że z taką reprezentacją na tym turnieju już nie zagramy, w związku z czym musimy studzić nasze emocje. Jak słuchałem wczorajszych wypowiedzi naszych zawodników i trenera, to widzę, że jest to zupełnie inny rodzaj emocji. Oni są świadomi tego, że przed nimi kolejne mecze i widać było, że pomału zapominają o grze z Irlandią Północną - wyjaśnia gość porannej rozmowy.
Bohaterem spotkania, choć to nie on strzelił zwycięską bramkę, został Bartosz Kapustka.
- Wszechobecne wizerunki piłkarzy, biało-czerwone flagi na sklepach, samochodach, a do tego firmy odzieżowe, które zarabiają krocie na koszulkach, czapeczkach i butach poszczególnych reprezentacji - w tym oczywiście Polski - takie jest oblicze współczesnej piłki - zwracał uwagę w „Poglądach i Osądach” Jacek Cieśliński, trener piłkarski z Uniwersytetu Opolskiego.
- Lewandowski teoretycznie jest wszędzie. Otwieramy lodówkę, to wyskakuje z lodówki. Szczególnie teraz, w czasie mistrzostw nie da się tego uniknąć. W tym kierunku zmierza cały świat futbolowy. Transferowe sumy za poszczególnych piłkarzy są już ogromne - tłumaczy trener.
Jednocześnie nasz gość przyznał, że obecne przygotowanie piłkarzy i to już od najmłodszych lat, wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze 10 czy 20 lat temu. Następuje profesjonalizacja tej dziedziny sportu, powstają szkółki piłkarskie, które oferują coraz lepsze metody treningowe wraz z zapleczem fizjoterapeutycznym czy żywieniowym.
- 18 strzałów naszych zawodników oraz ani jednego drużyny przeciwnej. Ktoś słusznie napisał, że z taką reprezentacją na tym turnieju już nie zagramy, w związku z czym musimy studzić nasze emocje. Jak słuchałem wczorajszych wypowiedzi naszych zawodników i trenera, to widzę, że jest to zupełnie inny rodzaj emocji. Oni są świadomi tego, że przed nimi kolejne mecze i widać było, że pomału zapominają o grze z Irlandią Północną - wyjaśnia gość porannej rozmowy.
Bohaterem spotkania, choć to nie on strzelił zwycięską bramkę, został Bartosz Kapustka.
- Wszechobecne wizerunki piłkarzy, biało-czerwone flagi na sklepach, samochodach, a do tego firmy odzieżowe, które zarabiają krocie na koszulkach, czapeczkach i butach poszczególnych reprezentacji - w tym oczywiście Polski - takie jest oblicze współczesnej piłki - zwracał uwagę w „Poglądach i Osądach” Jacek Cieśliński, trener piłkarski z Uniwersytetu Opolskiego.
- Lewandowski teoretycznie jest wszędzie. Otwieramy lodówkę, to wyskakuje z lodówki. Szczególnie teraz, w czasie mistrzostw nie da się tego uniknąć. W tym kierunku zmierza cały świat futbolowy. Transferowe sumy za poszczególnych piłkarzy są już ogromne - tłumaczy trener.
Jednocześnie nasz gość przyznał, że obecne przygotowanie piłkarzy i to już od najmłodszych lat, wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze 10 czy 20 lat temu. Następuje profesjonalizacja tej dziedziny sportu, powstają szkółki piłkarskie, które oferują coraz lepsze metody treningowe wraz z zapleczem fizjoterapeutycznym czy żywieniowym.