Burmistrz Ozimka skazany na pół roku ograniczenia wolności. Sąd kazał mu także nie nadużywać alkoholu
Sześć miesięcy ograniczenia wolności polegającego na potrącaniu 20 procent wynagrodzenia oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata. Burmistrz Ozimka Jan Labus usłyszał godzinę temu wyrok za jazdę pod wpływem alkoholu.
Samorządowiec został zatrzymany w październiku ubiegłego roku, w poniedziałek rano, gdy jechał do domu. Miał 0,7 promila alkoholu.
Poza tym Sąd Rejonowy w Opolu zobowiązał go do nienadużywania alkoholu i wpłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
- Wina i sprawstwo nie budziło wątpliwości - uzasadniała sędzia Amanda Leśniewska. - Oskarżony zgodził się na zaproponowaną mu przez prokuraturę karę i karę tę sąd uznał za adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz winy oskarżonego. Jeżeli chodzi o zobowiązanie do powstrzymania się od nadużywania alkoholu, oznacza to, że alkohol może być używany, ale nie w nadmiernych ilościach. Na poczet zakazu prowadzenia pojazdów sąd zaliczył okres od zatrzymania prawa jazdy, czyli od 19 października - mówiła sędzia Leśniewska.
Orzeczona część wypłaty będzie przekazywana na rzecz fundacji Centaurus, która zajmuje się opieką nad zwierzętami. Wyrok uprawomocni się za siedem dni.
Dodajmy, że wyrok nie oznacza, że burmistrz Ozimka straci stanowisko. Stałoby się tak tylko wtedy, gdyby sąd orzekł karę pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że nie była to pierwsza alkoholowa wpadka samorządowca z Ozimka. We wrześniu 2009 roku został zatrzymany, gdy prowadził samochód mając 1,5 promila alkoholu. W 2010 roku nie stanął do wyborów a kilka miesięcy później został skazany na grzywnę. W 2014 roku ponownie wygrał wybory.
Poza tym Sąd Rejonowy w Opolu zobowiązał go do nienadużywania alkoholu i wpłaty 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
- Wina i sprawstwo nie budziło wątpliwości - uzasadniała sędzia Amanda Leśniewska. - Oskarżony zgodził się na zaproponowaną mu przez prokuraturę karę i karę tę sąd uznał za adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz winy oskarżonego. Jeżeli chodzi o zobowiązanie do powstrzymania się od nadużywania alkoholu, oznacza to, że alkohol może być używany, ale nie w nadmiernych ilościach. Na poczet zakazu prowadzenia pojazdów sąd zaliczył okres od zatrzymania prawa jazdy, czyli od 19 października - mówiła sędzia Leśniewska.
Orzeczona część wypłaty będzie przekazywana na rzecz fundacji Centaurus, która zajmuje się opieką nad zwierzętami. Wyrok uprawomocni się za siedem dni.
Dodajmy, że wyrok nie oznacza, że burmistrz Ozimka straci stanowisko. Stałoby się tak tylko wtedy, gdyby sąd orzekł karę pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że nie była to pierwsza alkoholowa wpadka samorządowca z Ozimka. We wrześniu 2009 roku został zatrzymany, gdy prowadził samochód mając 1,5 promila alkoholu. W 2010 roku nie stanął do wyborów a kilka miesięcy później został skazany na grzywnę. W 2014 roku ponownie wygrał wybory.