Pali się była hurtownia w Nysie. Pożar gasi 6 zastępów straży
Duży pożar - choć na szczęście bez ofiar - gaszą od rana nyscy strażacy. Ktoś podpalił w kilku miejscach zdewastowane obiekty byłej hurtowni przy ul. Słowiańskiej w Nysie. W odległości około 30 metrów znajdują się pierwsze bloki pobliskiego osiedla.
W akcji gaszenia pożaru bierze udział 6 zastępów straży pożarnych.
Wszystko wskazuje, że było to podpalenie i to w kilku różnych miejscach - mówi rzecznik prasowy, zarazem wicekomendant powiatowy PSP w Nysie mł. brygadier Paweł Gotkowski.
Na miejscu jest problem z dostępem do wody, bowiem obiekty są nieczynne od kilku lat, stąd też udział w akcji wielu zastępów z samochodami z wodą.
Zdewastowane magazyny od dawna są miejscem spotkań osób bezdomnych i nadużywających alkoholu. Na niektórych obiektach zawalił się już dach, są też budynki kryte łatwopalną papą.
W odległości kilkudziesięciu metrów od obiektów starej hurtowni hurtowni znajdują się bloki dużego, nyskiego osiedla Zawodzie. Mieszka tam kilka tysięcy osób.
Jak powiedział nam Paweł Gotkowski, sytuacja jest opanowana, pożar nie zagraża mieszkańcom osiedla.
Wszystko wskazuje, że było to podpalenie i to w kilku różnych miejscach - mówi rzecznik prasowy, zarazem wicekomendant powiatowy PSP w Nysie mł. brygadier Paweł Gotkowski.
Na miejscu jest problem z dostępem do wody, bowiem obiekty są nieczynne od kilku lat, stąd też udział w akcji wielu zastępów z samochodami z wodą.
Zdewastowane magazyny od dawna są miejscem spotkań osób bezdomnych i nadużywających alkoholu. Na niektórych obiektach zawalił się już dach, są też budynki kryte łatwopalną papą.
W odległości kilkudziesięciu metrów od obiektów starej hurtowni hurtowni znajdują się bloki dużego, nyskiego osiedla Zawodzie. Mieszka tam kilka tysięcy osób.
Jak powiedział nam Paweł Gotkowski, sytuacja jest opanowana, pożar nie zagraża mieszkańcom osiedla.