- Funkcjonariusze ustalili, że niemowlę zostało przewiezione z centrum zdrowia w Kluczborku - mówi Marzena Grzegorczyk, rzecznik opolskiej policji.

- Kluczborscy policjanci zajęli się tą sprawą. Rozmawiając z rodziną i sąsiadami ustalili, że w domu nie dochodziło do przemocy. Sprawdziliśmy też policyjne rejestry ustalając, że żadnych interwencji w tej rodzinie nie było. Policjanci z Kluczborka wszczęli dochodzenie w sprawie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia - dodaje Grzegorczyk.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, matka dziecka twierdziła, że jej syn był zazdrosny o niemowlaka i mógł go uderzyć zabawkami.