Młodzi wędkarze rywalizują nad kanałem Ulgi w Opolu. Najmłodsi mają kilka lat
Najmłodsi wędkarze z całego województwa rywalizują ze sobą podczas zawodów w Opolu. Wzdłuż kanału Ulgi ponad 200 osób łowi ryby w konkurencjach grupowych jak i indywidualnych.
Wiesław Miś, zastępca prezesa opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego, zaznacza, że podczas zawodów obowiązują zasady takie jakie przy konkurencjach, w których biorą udział dorośli wędkarze.
- To są największe zawody dla dzieci i młodzieży organizowane w pełnym reżimie sportowym. Zastosowane są tutaj wszystkie reguły wędkarstwa sportowego. Najmłodsze osoby mają po kilka lat, a najstarsi to absolwenci szkół średnich – dodaje Miś.
Część szkół z województwa opolskiego wystawiło swoje reprezentacje. Wiele młodych osób bierze udział w rywalizacjach indywidualnych.
- Jest to moja pasja, ryby łowię od szóstego roku życia. Bardzo podoba mi się nęcenie i łowienie ryb. Jak się uda złowić rybę, jestem bardzo szczęśliwa. Tutaj w kanale jest dużo ryb – mówi dziesięcioletnia Natalia Piksa.
- Przyjechaliśmy na zawody z uczniami Szkoły Podstawowej nr 28 w Opolu. Startujemy w kategorii drużynowej. Jest to bardzo dobre łowisko, ale zarazem bardzo ciężkie i wymagające umiejętności. Liczymy na to, że dziś będą ryby. Można łowić jazie, leszcze, płocie. Jesteśmy tutaj pierwszy raz – dodaje Damian Jończyk.
- Tylko łowić, mam nadzieję, że dziś uda mi się zająć dobre miejsce. Jest to nie tylko rywalizacja z zawodnikami, ale też rybami. Trzeba uważać na uciąg - mówi siedemnastolatek, Patryk Górski z Krapkowic.
Zawody organizowane są po raz jedenasty, w przypadku drużyn startują zespoły trzyosobowe. Uczestnicy podzieleni są na trzy kategorie wiekowe. Przewiduje się także uhonorowanie najlepszych dziewcząt ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Wyniki będą znane około godziny 15:00, impreza otwarta jest dla mieszkańców.
- To są największe zawody dla dzieci i młodzieży organizowane w pełnym reżimie sportowym. Zastosowane są tutaj wszystkie reguły wędkarstwa sportowego. Najmłodsze osoby mają po kilka lat, a najstarsi to absolwenci szkół średnich – dodaje Miś.
Część szkół z województwa opolskiego wystawiło swoje reprezentacje. Wiele młodych osób bierze udział w rywalizacjach indywidualnych.
- Jest to moja pasja, ryby łowię od szóstego roku życia. Bardzo podoba mi się nęcenie i łowienie ryb. Jak się uda złowić rybę, jestem bardzo szczęśliwa. Tutaj w kanale jest dużo ryb – mówi dziesięcioletnia Natalia Piksa.
- Przyjechaliśmy na zawody z uczniami Szkoły Podstawowej nr 28 w Opolu. Startujemy w kategorii drużynowej. Jest to bardzo dobre łowisko, ale zarazem bardzo ciężkie i wymagające umiejętności. Liczymy na to, że dziś będą ryby. Można łowić jazie, leszcze, płocie. Jesteśmy tutaj pierwszy raz – dodaje Damian Jończyk.
- Tylko łowić, mam nadzieję, że dziś uda mi się zająć dobre miejsce. Jest to nie tylko rywalizacja z zawodnikami, ale też rybami. Trzeba uważać na uciąg - mówi siedemnastolatek, Patryk Górski z Krapkowic.
Zawody organizowane są po raz jedenasty, w przypadku drużyn startują zespoły trzyosobowe. Uczestnicy podzieleni są na trzy kategorie wiekowe. Przewiduje się także uhonorowanie najlepszych dziewcząt ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.
Wyniki będą znane około godziny 15:00, impreza otwarta jest dla mieszkańców.