[FOTO] Kandydatki do miana najpiękniejszej odliczają godziny do finału
Kandydatki do tytułów: Miss Polski Opolszczyzny i Miss Polski Nastolatek Opolszczyzny mają za sobą próbę generalną przed jutrzejszą (21.05) galą finałową.
W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym 25 uczestniczek dopracowywało dziś (20.05) między innymi choreografię oraz sposób chodzenia. Nela Romanowska i Pamela Kłoczko mówią o stresie związanym z odliczaniem do finału.
- Musimy przebierać się w cztery czy pięć minut, a poza tym na scenie jest bardzo ślisko. Podczas chodzenia w szpilkach trzeba szczególnie uważać, żeby nie przewrócić się. Należy robić małe kroki, bo orzeł na scenie byłby spektakularny – przekonuje Romanowska.
- U mnie stres nie jest najważniejszy, bo nie mogę doczekać się momentu przed rozpoczęciem gali. Chciałabym już czuć oddechy tylu ludzi - uwielbiam dużą widownię – dodaje Kłoczko.
Kandydatki zapewniają , że do uznanej za najpiękniejszą popłyną szczere gratulacje. Zapytaliśmy Honoratę Szmuc i Adriannę Bąk o poziom rywalizacji i nawiązane znajomości.
- Rywalizacji może nie ma, ale moim zdaniem, bardzo spotęgował się stres i nerwy. Na sto procent utrzyma się między nami kontakt – już jesteśmy poumawiane, a czekamy tylko, kiedy będziemy mogły wyjść gdzieś bez koszulek miss - zaznacza Szmuc.
- Jest mała ciekawość co do zakończenia naszej historii. Czujemy też smutek, że to już koniec i nie będziemy mieć więcej wspólnych prób – zwraca uwagę Bąk.
Finał obu konkursów piękności rozpocznie się jutro o 20:00 w CWK. W jury zasiądą między innymi: Rafaela Pardete, miss Portugalii 2015, i Erica Henrique, miss Brazylii 2015, a galę poprowadzi Krzysztof ibisz.
Za niemal półroczne przygotowania do finału odpowiada z kolei Anna Pabiś, wicemiss Polski z 2013 roku.
Radio Opole jest patronem medialnym tego przedsięwzięcia.
- Musimy przebierać się w cztery czy pięć minut, a poza tym na scenie jest bardzo ślisko. Podczas chodzenia w szpilkach trzeba szczególnie uważać, żeby nie przewrócić się. Należy robić małe kroki, bo orzeł na scenie byłby spektakularny – przekonuje Romanowska.
- U mnie stres nie jest najważniejszy, bo nie mogę doczekać się momentu przed rozpoczęciem gali. Chciałabym już czuć oddechy tylu ludzi - uwielbiam dużą widownię – dodaje Kłoczko.
Kandydatki zapewniają , że do uznanej za najpiękniejszą popłyną szczere gratulacje. Zapytaliśmy Honoratę Szmuc i Adriannę Bąk o poziom rywalizacji i nawiązane znajomości.
- Rywalizacji może nie ma, ale moim zdaniem, bardzo spotęgował się stres i nerwy. Na sto procent utrzyma się między nami kontakt – już jesteśmy poumawiane, a czekamy tylko, kiedy będziemy mogły wyjść gdzieś bez koszulek miss - zaznacza Szmuc.
- Jest mała ciekawość co do zakończenia naszej historii. Czujemy też smutek, że to już koniec i nie będziemy mieć więcej wspólnych prób – zwraca uwagę Bąk.
Finał obu konkursów piękności rozpocznie się jutro o 20:00 w CWK. W jury zasiądą między innymi: Rafaela Pardete, miss Portugalii 2015, i Erica Henrique, miss Brazylii 2015, a galę poprowadzi Krzysztof ibisz.
Za niemal półroczne przygotowania do finału odpowiada z kolei Anna Pabiś, wicemiss Polski z 2013 roku.
Radio Opole jest patronem medialnym tego przedsięwzięcia.