Chętni mogli również zwiedzać zabytkowy spichlerz czy obserwować pracę dawnych rzemieślników.
- Atmosfera jest bardzo miła, jest to okazja do rodzinnego spotkania. Jesteśmy mieszkańcami Jemielnicy i od początku uczestniczymy w tym wydarzeniu – mówi Paulina.

- Prowadzimy tutaj warsztaty z czerpania papieru, które cieszą się zainteresowaniem szczególnie dzieci. Aby powstały kartki np. z roślinami potrzebna jest masa papierowa, odpowiednia prasa i sita – mówi Maja Tomanik.

- Przyjechaliśmy jako bractwa rycerskie z różnych stron Polski. Zajmuję się rekonstrukcją z XVII w. Jestem szlachcicem w prostym wełnianym stroju. Przybliżamy widzom tradycje rycerskie, są bitwy, ale również możliwość poznania historii – dodaje Maciej Frajsliga z Lublina.

- Nawiązuję swoimi tradycjami do Bożogrobców, śpiewamy, tańczymy, bierzemy udział w turniejach – mówi Justyna Wiatrowicz.

Dodajmy, że przed południem w Jemielnicy odbyły się kościelne uroczystości Diecezjalnego Święta Rodziny. Biskup opolski ksiądz Andrzej Czaja, podkreśla, że należy wrócić do znaczenia rodziny w rozumieniu nauki Kościoła.

- Zadaniem Kościoła jest pokazywanie tego, jak w życiu rodzina może pokonywać wiele trudności. Jak jest żywa wiara w Boga, to możliwe jest również odbudowanie rozpadającego się małżeństwa, które wcześniej nie widziało już szans na pojednanie – dodaje ksiądz biskup Czaja.

Jak co roku w Jemielnicy spotkało się również bractwo świętego Józefa. Podczas uroczystej ceremonii przystąpiło do niego kolejnych 37 mężczyzn.