Nyskie hospicjum prosi o wsparcie. Kontrakt z NFZ wciąż za niski
Wciąż za małe w stosunku do faktycznych potrzeb, jest finansowanie hospicjów przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Nyskie - imienia Arnolda Janssena, musi w tym roku dodatkowo pozyskać co najmniej 300 tysięcy zł, aby wystarczyło pieniędzy na podstawowe potrzeby chorych.
- Prosimy, stukamy do różnych drzwi, szukamy darczyńców, organizujemy zbiórki i koncerty charytatywne - mówi ksiądz Wacław Leśnikowski - kapelan, zarazem prezes stowarzyszenia prowadzącego hospicjum.
Ostatnio Agencja Certyfikacji Usług Medycznych, która badała koszty utrzymania hospicjów w Polsce wyliczyła, że dzienny koszt utrzymania pacjenta w placówce opieki paliatywnej powinien wynosić co najmniej 400 zł za tzw. osobodzień.
- Tymczasem w naszym hospicjum jest to jedynie 215 zł, niemal o połowę mniej. A przecież pacjent musi mieć wszystkie lekarstwa, środki higieniczne, wyżywienie, świeżą pościel. Są i inne potrzeby – mówi ks. Leśnikowski.
Znaczącą pozycją w budżecie nyskiego hospicjum jest 1% podatku przekazywany przez mieszkańców.
- Na szczęście jest wielu wspaniałych ludzi, którzy o nas pamiętają - mówi kapelan.
Nyskie hospicjum, mieszczące się przy ul. Sienkiewicza, posiada 15 łóżek i zajmuje się rocznie ok. 400 pacjentami w ramach domowej opieki paliatywnej. Liczba potrzebujących takiego wsparcia wzrasta z roku na rok.
Ostatnio Agencja Certyfikacji Usług Medycznych, która badała koszty utrzymania hospicjów w Polsce wyliczyła, że dzienny koszt utrzymania pacjenta w placówce opieki paliatywnej powinien wynosić co najmniej 400 zł za tzw. osobodzień.
- Tymczasem w naszym hospicjum jest to jedynie 215 zł, niemal o połowę mniej. A przecież pacjent musi mieć wszystkie lekarstwa, środki higieniczne, wyżywienie, świeżą pościel. Są i inne potrzeby – mówi ks. Leśnikowski.
Znaczącą pozycją w budżecie nyskiego hospicjum jest 1% podatku przekazywany przez mieszkańców.
- Na szczęście jest wielu wspaniałych ludzi, którzy o nas pamiętają - mówi kapelan.
Nyskie hospicjum, mieszczące się przy ul. Sienkiewicza, posiada 15 łóżek i zajmuje się rocznie ok. 400 pacjentami w ramach domowej opieki paliatywnej. Liczba potrzebujących takiego wsparcia wzrasta z roku na rok.