Ukradli blisko 200 ton szyn kolejowych. Grozi im do 5 lat więzienia
Czterej mieszkańcy Bytomia zostali zatrzymani przez dobrodzieńskich policjantów, którzy otrzymali od przypadkowego świadka zgłoszenie o kradzieży torów.
Mężczyźni demontowali tory na nieczynnym szlaku kolejowym Myślina-Zębowice. - Na widok nadjeżdżających radiowozów sprawcy próbowali uciekać fiatem uno. Po chwili policjanci zatrzymali podejrzanych, a na miejscu znaleźli pocięte szyny kolejowe warte około 3 tys. złotych - wyjaśnia młodszy aspirant Stanisław Filak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie.
- Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że zatrzymani mężczyźni na przełomie kilku tygodni mogli zdemontować i wywieźć z nieczynnego torowiska blisko kilometr szyn kolejowych o wartości około 100 tysięcy złotych. Śledczy ustalili, że podejrzani cięli je palnikami i samochodem dostawczym wywozili do skupu złomu. W ten sposób mogło tam trafić około 200 ton stali - tłumaczy.
Zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży infrastruktury kolejowej, do którego się przyznali. Prokurator objął mężczyzn policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
- Prowadzący sprawę policjanci ustalili, że zatrzymani mężczyźni na przełomie kilku tygodni mogli zdemontować i wywieźć z nieczynnego torowiska blisko kilometr szyn kolejowych o wartości około 100 tysięcy złotych. Śledczy ustalili, że podejrzani cięli je palnikami i samochodem dostawczym wywozili do skupu złomu. W ten sposób mogło tam trafić około 200 ton stali - tłumaczy.
Zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży infrastruktury kolejowej, do którego się przyznali. Prokurator objął mężczyzn policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.