Dzieci z zaburzeniami rozwoju i niepełnosprawne funkcjonują w tym przedszkolu na normalnych zasadach. Terapeuta Łukasz Gajewski przekonuje, że dzieci autystyczne wyróżniają się jedynie odmienną reakcją w niektórych sytuacjach. - Na poziomie przedszkola dzieci nie izolują autyków - dodaje.

- Schody zaczynają się natomiast w szkole podstawowej, bo wtedy inność jest widoczna. Właśnie dlatego wyszliśmy z założenia, że im szybciej będziemy dzieciom mówić o autyzmie, być może nie nazywając tego wprost, tym lepiej. Nasze dzieci są przygotowane do tego, że rówieśnicy z zaburzeniami są obecni wśród nich i nie jest to dziwna rzecz – zauważa.

Elżbieta Synyszyn, dyrektor przedszkola numer 11, dodaje, że dzieci są uczone o chorobach, na które nie pomoże tabletka czy syrop. Jej zdaniem, osoby wycofane są wręcz wciągane do towarzystwa.

- Nie chowają się, a wręcz są angażowane w zabawę. To oczywiście wymaga od nauczycieli trochę zachęty i integracji, ale na co dzień widać wspólne spędzanie czasu. Reszta dzieci pilnuje wręcz czy zachowuje opiekuńczą postawę wobec nie tylko autystów, ale w stosunku do niepełnosprawnych rówieśników w naszym przedszkolu - przekonuje.

Tegoroczne hasło Światowego Dnia Świadomości Autyzmu brzmiało: Autyzm. Poznaj zanim ocenisz.