Napad mu się nie udał. Teraz usłyszał zarzut
12 lat więzienia grozi mężczyźnie, który próbował obrabować jeden z banków w centrum Opola. Policjanci zatrzymali go kilka tygodni po napadzie.
10 lutego 48-latek wszedł do placówki, zagroził kasjerce przedmiotem przypominającym broń i zażądał pieniędzy. Opolscy funkcjonariusze po przesłuchaniu świadków i sporządzeniu rysopisu ustalili, że napastnikiem jest mieszkaniec powiatu ząbkowickiego.
- Ukrywał się we Wrocławiu u swojej partnerki - mówi asp. Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Opolscy antyterroryści wspólnie z policjantami z KMP w Opolu, zatrzymali mężczyznę. Był kompletnie zaskoczony widokiem mundurowych. W mieszkaniu, które zajmował policjanci znaleźli m.in. atrapę broni. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. 48-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, do którego się przyznał.
Sąd objął zatrzymanego policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.
- Ukrywał się we Wrocławiu u swojej partnerki - mówi asp. Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Opolscy antyterroryści wspólnie z policjantami z KMP w Opolu, zatrzymali mężczyznę. Był kompletnie zaskoczony widokiem mundurowych. W mieszkaniu, które zajmował policjanci znaleźli m.in. atrapę broni. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. 48-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, do którego się przyznał.
Sąd objął zatrzymanego policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.