Niepewna przyszłość Straży Miejskiej w Lewinie Brzeskim. Został tylko jeden strażnik
Samorząd zdecydował o reorganizacji tamtejszej formacji. Kilka tygodni temu rozwiązano umowę o pracę z komendantem, a dziś służbę pełni tylko jeden strażnik. To pokłosie zmiany ustawy o funkcjonowaniu straży miejskich. Od stycznia tego roku nie może ona używać na drogach fotoradarów, a tym głównie zajmowała się formacja z Lewina Brzeskiego. Losy ostatniego strażnika też są niepewne, ponieważ część radnych chce całkowitej likwidacji tej służby.
Artur Kotara, burmistrz Lewina Brzeskiego w rozmowie z Radiem Opole przyznaje, że praca ostatniego strażnika będzie teraz bacznie obserwowana przez radnych.
- Myślę, że zadania, jakie będzie teraz wykonywała ta osoba przekonają radnych do tego, by utrzymać tę formację. Jeśli jednak strażnik się nie wykaże, wówczas nastąpi całkowita likwidacja straży – dodaje Kotara.
Dodajmy, że Straż Miejska w Lewinie Brzeskim została powołana w 2012 roku. Ich głównym zadaniem była praca z fotoradarem na drodze krajowej nr 94 między Brzegiem, a Opolem.
- Myślę, że zadania, jakie będzie teraz wykonywała ta osoba przekonają radnych do tego, by utrzymać tę formację. Jeśli jednak strażnik się nie wykaże, wówczas nastąpi całkowita likwidacja straży – dodaje Kotara.
Dodajmy, że Straż Miejska w Lewinie Brzeskim została powołana w 2012 roku. Ich głównym zadaniem była praca z fotoradarem na drodze krajowej nr 94 między Brzegiem, a Opolem.