16 radnych było za podjęciem uchwały, 6 wstrzymało się, a jeden był przeciw.

'Za' głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości, Razem dla Opola oraz Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.

- Już wcześniej godziliśmy się na powiększenie Opola i nasze zdanie nie uległo zmianie - mówi Sławomir Batko, przewodniczący klubu PiS. - Na wszelkie pytania, które kierowaliśmy do pana prezydenta uzyskaliśmy odpowiedzi, wszelkie wątpliwości zostały rozwiane, a i tak oczywiście ostateczną decyzję będzie podejmowała administracja rządowa - dodaje.

Radni Platformy Obywatelskiej, choć kilka miesięcy temu popierali pomysł Arkadiusza Wiśniewskiego, dziś (25.03) wstrzymali się od głosu.

- Idea dobra, ale wykonanie fatalne - mówi Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Nie możemy przejść obojętnie obok głosu mieszkańców, tak wielkiego sprzeciwu gmin sąsiednich. Myślę, że od obrony województwa nie było tak wielkich protestów. Z drugiej strony mamy mieszkańców Opola, którzy niespecjalnie są tym zainteresowani - dodaje radny Kubalańca.

Radny Mniejszości Niemieckiej, Marcin Gambiec nie poparł uchwały.

Głos na sesji rady miasta otrzymał też przedstawiciel mieszkańców okolicznych miejscowości.

- My, mieszkańcy ościennych gmin, nie jesteśmy przeciw rozwojowi Opola, niestety sposób w jaki chcą władze miasta to przeprowadzić, jest nie do przyjęcia, ponieważ na całym świecie takie procesy przebiegają długo - mówił mieszkaniec Dobrzenia Wielkiego, Gerard Kasprzyk.

Zwracał on także uwagę na obawy ludzi o utratę miejsc pracy, zamykanie przez pomniejszone gminy szkół i domów kultury. - Został wykopany rów między Opolem a sąsiednimi gminami. Władze Opola rzuciły zapałkę, proszę was bardzo, nie zapalajcie Opolszczyzny - mówił. Dodał, że mieszkańcy w obronie swoich małych ojczyzn są w stanie pójść do ościennych województw z prośbą o przeprowadzenie referendum, żeby nie należeć do Opolszczyzny.

Zgoda wyrażona przez radę miasta nie oznacza jeszcze powiększenia Opola. Daje ona możliwość złożenia wniosku do Wojewody Opolskiego o zmianę granic miasta. Wojewoda po zaopiniowaniu wniosku, przekaże go do rady ministrów, która podejmie decyzję.

Uchwała w sprawie wyrażenia opinii w przedmiocie zmiany granic Opola oraz wystąpienia z wnioskiem ws. zmiany granic miasta, zawiera zapis, że po przeprowadzeniu konsultacji z
mieszkańcami Opola opiniuje się pozytywnie zmianę granic polegającą na włączeniu
do terytorium miasta:
1) z gminy Dąbrowa: części sołectwa Karczów, sołectwa Sławice, sołectwa Wrzoski;
2) z gminy Dobrzeń Wielki: sołectwa Borki, części sołectwa Brzezie, sołectwa Czarnowąsy,
części sołectwa Dobrzeń Mały, sołectwa Krzanowice, sołectwa Świerkle;
3) z gminy Komprachcice: sołectwa Chmielowice, sołectwa Żerkowice;
4) z gminy Prószków sołectwa Winów;
5) z gminy Turawa części sołectwa Zawada.