W Krasiejowie w sezonie jest niebezpiecznie. Mieszkańcy domagają się budowy chodnika
Mieszkańcy Krasiejowa boją się o swoje bezpieczeństwo i kolejny raz apelują do starosty oraz Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu o budowę w ich miejscowości chodnika. W sezonie turystycznym do JuraParku każdego dnia przyjeżdżają tysiące samochodów, w tym autokary.
Coraz większe problemy z dojściem do szkoły mają dzieci. Mieszkańcy na znak protestu chcą zablokować drogę.
- Na ulicy Spórackiej od przejazdu kolejowego do 1-go Maja jest bardzo niebezpiecznie – mówi sołtys Krasiejowa Tadeusz Markulak.
- Nie ma chodnika, właściwie pobocza. Są tylko wysokie lipy i rowy. Dzieci idąc ze szkoły biegają po rowach uciekając przed samochodami. Pisaliśmy do radnych powiatowych w tej sprawie. Słyszymy, że musimy czekać na koleją pulę pieniędzy powiatowych – mówi sołtys.
Jacek Dziatkiewicz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu mówi, że remont drogi oraz budowa chodnika w Krasiejowie są planowane, ale dopiero na rok 2019. Wstępny koszt to 4 miliony złotych. Inwestycja być może przyspieszy, gdy gmina Ozimek zrobi za swoje pieniądze dokumentację.
- Teraz robimy tyle inwestycji w Krasiejowie, że nie możemy rozpoczynać kolejnej. Takich wiosek w powiecie jest mnóstwo, gdzie jest niebezpiecznie. Nie można przeznaczać całego budżetu powiatu na jedną wioseczkę – mówi Dziatkiewicz.
Sołtys Krasiejowa koło Ozimka pyta, czy będziemy czekać aż znajdą się pieniądze, czy może aż dojedzie do tragedii na drodze do JuraParku.
- Na ulicy Spórackiej od przejazdu kolejowego do 1-go Maja jest bardzo niebezpiecznie – mówi sołtys Krasiejowa Tadeusz Markulak.
- Nie ma chodnika, właściwie pobocza. Są tylko wysokie lipy i rowy. Dzieci idąc ze szkoły biegają po rowach uciekając przed samochodami. Pisaliśmy do radnych powiatowych w tej sprawie. Słyszymy, że musimy czekać na koleją pulę pieniędzy powiatowych – mówi sołtys.
Jacek Dziatkiewicz, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Opolu mówi, że remont drogi oraz budowa chodnika w Krasiejowie są planowane, ale dopiero na rok 2019. Wstępny koszt to 4 miliony złotych. Inwestycja być może przyspieszy, gdy gmina Ozimek zrobi za swoje pieniądze dokumentację.
- Teraz robimy tyle inwestycji w Krasiejowie, że nie możemy rozpoczynać kolejnej. Takich wiosek w powiecie jest mnóstwo, gdzie jest niebezpiecznie. Nie można przeznaczać całego budżetu powiatu na jedną wioseczkę – mówi Dziatkiewicz.
Sołtys Krasiejowa koło Ozimka pyta, czy będziemy czekać aż znajdą się pieniądze, czy może aż dojedzie do tragedii na drodze do JuraParku.