Niewybuch eksplodował w Biechowie. Ranni zostali dwaj mężczyźni
Dwaj Nysanie zostali ranni w eksplozji prawdopodobnie niewybuchu z okresu II wojny światowej. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem ok. godz.19.30 w miejscowości Biechów w gminie Pakosławice. Poszkodowani w wieku 42 i 45 lat trafili do szpitala z poparzeniami. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Na miejsce zdarzenia zadysponowano 3 zastępy straży pożarnej - powiedział nam kpt. Krzysztof Sobkowicz, dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Kierowania PSP w Opolu. - Do wybuchu doszło w garażu. Dwie osoby były poszkodowane. Zostały przekazane przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Nie doszło do zapalenia w wyniku wybuchu. Miejsce zdarzenia zostało przekazane policji i prokuraturze - przekazał nam kpt. Sobkowicz.
Na miejscu zdarzenia cały czas jest policja. Jak potwierdził nam kom. Hubert Adamek z KWP w Opolu, w pomieszczeniu gospodarczym, w którym doszło do eksplozji znaleziono inne niewybuchy z czasów wojny. - Zabezpieczyliśmy ten teren. - Czekamy teraz na zespół minersko - pirotechniczny z Wrocławia, a także saperów, żeby zabezpieczyć to, co tam zostało znalezione - dodał Hubert Adamek.
Jak ustaliła nasza reporterka, jeden z poszkodowanych mężczyzn w ciężkim stanie leży na OIOM w nyskim szpitalu. Drugi mężczyzna jest w stanie dobrym, przebywa na oddziale chirurgii ogólnej.
Postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności eksplozji prowadzą policja i prokuratura.
Na miejscu zdarzenia cały czas jest policja. Jak potwierdził nam kom. Hubert Adamek z KWP w Opolu, w pomieszczeniu gospodarczym, w którym doszło do eksplozji znaleziono inne niewybuchy z czasów wojny. - Zabezpieczyliśmy ten teren. - Czekamy teraz na zespół minersko - pirotechniczny z Wrocławia, a także saperów, żeby zabezpieczyć to, co tam zostało znalezione - dodał Hubert Adamek.
Jak ustaliła nasza reporterka, jeden z poszkodowanych mężczyzn w ciężkim stanie leży na OIOM w nyskim szpitalu. Drugi mężczyzna jest w stanie dobrym, przebywa na oddziale chirurgii ogólnej.
Postępowanie, które ma wyjaśnić okoliczności eksplozji prowadzą policja i prokuratura.