Już nie uciekają przed wojskiem. Wielu marzy o mundurze
W powiecie nyskim rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa, do której staje około tysiąca mężczyzn - głównie urodzonych w 1997 r. Komisja ocenia przydatność do służby, choć całe postępowanie kończy się przeniesieniem do rezerwy i wydaniem oświadczenia o uregulowanym stosunku do służby wojskowej. Wielu młodych ludzi wiąże jednak z wojskiem swoje życie zawodowe.
- Jestem uczniem „Mechanika”, ale od dawna chcę studiować w akademii wojskowej, wiążę swoje życie z wojskiem. Pewna praca, dobry zawód, imponuje mi też mundur – mówi Kamil, który czeka w kolejce do komisji lekarskiej.
Henryka Wołochacz – naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w nyskim starostwie podkreśla, że badania lekarskie są bardzo dokładne. Bywa, że lekarz nawet zdiagnozuje jakieś schorzenia, o których młody człowiek nie miał pojęcia. Jednak większość młodych mężczyzn otrzymuje jednak kategorię „A”.
- Niż demograficzny dał nam się we znaki. Zawsze przed komisją stawało ponad 1000 osób, w tym roku znacznie mniej – mówi Wołochacz.
Kwalifikacja wojskowa w powiecie nyskim potrwa do połowy kwietnia. Obejmuje także kobiety, które posiadają zawody przydatne w wojsku. Głównie dotyczy to medycznych i pokrewnych.
Henryka Wołochacz – naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego w nyskim starostwie podkreśla, że badania lekarskie są bardzo dokładne. Bywa, że lekarz nawet zdiagnozuje jakieś schorzenia, o których młody człowiek nie miał pojęcia. Jednak większość młodych mężczyzn otrzymuje jednak kategorię „A”.
- Niż demograficzny dał nam się we znaki. Zawsze przed komisją stawało ponad 1000 osób, w tym roku znacznie mniej – mówi Wołochacz.
Kwalifikacja wojskowa w powiecie nyskim potrwa do połowy kwietnia. Obejmuje także kobiety, które posiadają zawody przydatne w wojsku. Głównie dotyczy to medycznych i pokrewnych.