Nauczyciele z Byczyny, którzy nie chcą stracić pracy muszą dokształcić się i studiować
![Gmina Byczyna obawia się pustych klas w szkołach podstawowych [Fot. J. Maćkowiak]](public/121/2015/201508bd9acdd2bdf65ef96ed15b5814aa2a2c.jpg)
Gmina Byczyna obawia się pustych klas w szkołach podstawowych [Fot. J. Maćkowiak]
Albo będą się dokształcali, albo stracą pracę - przed takim wyborem postawiono nauczycieli z Byczyny. Wprawdzie gmina, z powodów - jak to uzasadniono - społecznych, odstąpiła od zamiaru zamknięcia części szkół, ale postawiła nowe wymagania przed nauczycielami, którzy zachowali dzięki temu pracę.
Kilkunastu nauczycielom ze szkół podstawowych zasugerowano podjęcie studiów pozwalających uczyć w klasach gimnazjach i ponadgimnazjalnych.
- Za chwile osiągniemy punkt krytyczny, wybraliśmy rozwiązanie niekrzywdzące nauczycieli - mówi Robert Świerczek, burmistrz Byczyny.
- Analizowaliśmy dwie koncepcje rozwiązania tego problemu. Jedna z nich zakładała zwolnienia nauczycieli i łączenie klas. Druga zakłada poprawienie jakości szkół, zainteresowanie ofertą uczniów, którzy wybierali szkoły np. w Kluczborku czy tych spoza gminy, aby korzystali z naszej oferty. Najtrudniejszą sytuację mają nauczyciele uczący w szkołach podstawowych, tam brakuje dzieci w naborach – tłumaczy Świerczek.
- Nauczyciele będący w trudnej sytuacji, będą mogli liczyć na dofinansowanie studiów ze specjalnego funduszu - zapowiada burmistrz Byczyny.
Obecnie w gminie zatrudnionych jest ponad 50 nauczycieli, działają trzy szkoły podstawowe, gimnazjum i technikum. Na terenie gminy jest też szkoła podstawowa prowadzona przez Stowarzyszenie "Tarcza".
- Za chwile osiągniemy punkt krytyczny, wybraliśmy rozwiązanie niekrzywdzące nauczycieli - mówi Robert Świerczek, burmistrz Byczyny.
- Analizowaliśmy dwie koncepcje rozwiązania tego problemu. Jedna z nich zakładała zwolnienia nauczycieli i łączenie klas. Druga zakłada poprawienie jakości szkół, zainteresowanie ofertą uczniów, którzy wybierali szkoły np. w Kluczborku czy tych spoza gminy, aby korzystali z naszej oferty. Najtrudniejszą sytuację mają nauczyciele uczący w szkołach podstawowych, tam brakuje dzieci w naborach – tłumaczy Świerczek.
- Nauczyciele będący w trudnej sytuacji, będą mogli liczyć na dofinansowanie studiów ze specjalnego funduszu - zapowiada burmistrz Byczyny.
Obecnie w gminie zatrudnionych jest ponad 50 nauczycieli, działają trzy szkoły podstawowe, gimnazjum i technikum. Na terenie gminy jest też szkoła podstawowa prowadzona przez Stowarzyszenie "Tarcza".
