Rzekomo lepsze oferty telekomunikacyjne problemem w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim
Niechciane umowy telekomunikacyjne są dużym problemem w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. W jaki sposób ustrzec się nieuczciwych praktyk rynkowych?
Zazwyczaj przedstawiciel operatora dzwoni do osoby starszej i proponuje podpisanie nowej umowy, która ma pozwolić na obniżkę kosztów. Po kilku dniach przyjeżdża kurier z gotową umową.
Nawet jeżeli zadaje się pytania, czy aby na pewno chodzi o obecnego operatora, odpowiedź zawsze jest twierdząca.
- Trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania - podkreśla Marcin Majnusz, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Kędzierzynie-Koźlu. - Wystarczy zadzwonić na infolinię do swojego operatora, a numer telefonu możemy znaleźć na przykład w rachunkach. Kiedy spróbujemy upewnić się, czy faktycznie jest oferta obniżenia rachunków, przeważnie nie znajdziemy potwierdzenia takiej sytuacji. Co wtedy? Jeżeli za dwa-trzy dni przyjedzie do nas kurier, nie podpisujemy ani jednego dokumentu – zaleca.
Zmiana operatora prawie zawsze wiąże się z dodatkowymi kosztami. Prawo pozwala jednak na odstąpienie od podpisanej umowy, jeżeli wypowie się ją w czasie czternastu dni.
- Oświadczenie woli będzie uznane przez każdego - zapewnia Majnusz. - Takie oświadczenie woli trzeba jednak złożyć na piśmie, a najlepiej jest mieć dwa egzemplarze. Jeden z nich wysyłamy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru na adres operatora podany w umowie. Co do drugiej kopii, najlepiej zostawić ją sobie w domu. To nie musi być skomplikowane pismo, bo wystarczy nawet jedno zdanie: „Rozwiązuję umowę” czy „Odstępuję od umowy”. Już taki dokument wystarczy sądowi – przekonuje.
Kędzierzyńsko-kozielski rzecznik konsumentów jest dostępny dla mieszkańców w poniedziałki i wtorki. Można zgłaszać się po pomoc do starostwa w godzinach pracy urzędu.
Nawet jeżeli zadaje się pytania, czy aby na pewno chodzi o obecnego operatora, odpowiedź zawsze jest twierdząca.
- Trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania - podkreśla Marcin Majnusz, Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Kędzierzynie-Koźlu. - Wystarczy zadzwonić na infolinię do swojego operatora, a numer telefonu możemy znaleźć na przykład w rachunkach. Kiedy spróbujemy upewnić się, czy faktycznie jest oferta obniżenia rachunków, przeważnie nie znajdziemy potwierdzenia takiej sytuacji. Co wtedy? Jeżeli za dwa-trzy dni przyjedzie do nas kurier, nie podpisujemy ani jednego dokumentu – zaleca.
Zmiana operatora prawie zawsze wiąże się z dodatkowymi kosztami. Prawo pozwala jednak na odstąpienie od podpisanej umowy, jeżeli wypowie się ją w czasie czternastu dni.
- Oświadczenie woli będzie uznane przez każdego - zapewnia Majnusz. - Takie oświadczenie woli trzeba jednak złożyć na piśmie, a najlepiej jest mieć dwa egzemplarze. Jeden z nich wysyłamy listem poleconym za potwierdzeniem odbioru na adres operatora podany w umowie. Co do drugiej kopii, najlepiej zostawić ją sobie w domu. To nie musi być skomplikowane pismo, bo wystarczy nawet jedno zdanie: „Rozwiązuję umowę” czy „Odstępuję od umowy”. Już taki dokument wystarczy sądowi – przekonuje.
Kędzierzyńsko-kozielski rzecznik konsumentów jest dostępny dla mieszkańców w poniedziałki i wtorki. Można zgłaszać się po pomoc do starostwa w godzinach pracy urzędu.