Dwa mandaty w jednym samochodzie. Kierowcy różni
Prawie 200 km/h jechał po opolskim odcinku autostrady A4 obywatel Rumunii zatrzymany przez policjantów.
Został on ukarany 500-złotowym mandatem. Po zakończonej kontroli 35-latek zamienił się miejscami z pasażerem. Funkcjonariusze ponownie pojechali za samochodem, który kontrolowali. Okazało się, że kierowca dał im powód, by zatrzymać go ponownie.
- Mężczyzna stwarzał zagrożenie na drodze, zmieniając pasy ruchu bez sygnalizowania tego manewru. Dodatkowo nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. 25-latek został ukarany 200 złotowym mandatem. Jazda z tak dużymi prędkościami jest niezwykle niebezpieczna, podobnie jak nie sygnalizowanie manewru zmiany pasa ruchu, zwłaszcza na autostradzie, gdzie prędkości, z jakimi poruszają się kierowcy są znacznie wyższe niż na pozostałych drogach - informował asp. Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Dodajmy, że cudzoziemcy płacą mandaty gotówkowe.
- Mężczyzna stwarzał zagrożenie na drodze, zmieniając pasy ruchu bez sygnalizowania tego manewru. Dodatkowo nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. 25-latek został ukarany 200 złotowym mandatem. Jazda z tak dużymi prędkościami jest niezwykle niebezpieczna, podobnie jak nie sygnalizowanie manewru zmiany pasa ruchu, zwłaszcza na autostradzie, gdzie prędkości, z jakimi poruszają się kierowcy są znacznie wyższe niż na pozostałych drogach - informował asp. Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Dodajmy, że cudzoziemcy płacą mandaty gotówkowe.