- Nie spodziewałem się aż takiego ruchu już w styczniu i lutym. Mamy 100% rezerwacji w dniach poprzedzających festiwal i po tej imprezie - mówi dyrektor NOR Mirosław Aranowicz. Dodaje, że nie ma już miejsca w domkach, jedynie można będzie przyjechać na pole namiotowe lub z przyczepą campingową. Wciąż dzwonią telefony, turyści dopytują o termin festiwalu.

Korzystając z popularności Festiwalu Ognia i Wody, dyrekcja NOR postanowiła przenieść imprezę z lipca na sierpień, aby w taki sposób wydłużyć sezon turystyczny. W tym roku Festiwal Ognia i Wody został zaplanowany 13 sierpnia. - Będzie się działo niezależnie od pogody, tymczasem bywa, że już w sierpniu robi się chłodno i ośrodek pustoszeje – mówi Aranowicz.

Festiwal Ognia i Wody to impreza masowa z udziałem kilkudziesięciu tysięcy osób. Największe firmy pirotechniczne z Polski, Czech i innych krajów Europy organizują nocą pokazy fajerwerków wystrzeliwanych z wody nad taflą jeziora.