Czterech nyskich policjantów straciło pracę. Interes służby najważniejszy
Nie czekając na orzeczenie sądu, komendant wojewódzka policji w Opolu gen. Irena Doroszkiewicz zwolniła ze służby czterech nyskich policjantów. To funkcjonariusze pionu kryminalnego, którzy są podejrzani o przekroczenie uprawnień w trakcie prowadzonych śledztw i dochodzeń.
- Policjant powinien się cieszyć nieposzlakowaną opinią, chodzi bowiem o wizerunek policji - mówi nadkom. Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowa KWP w Opolu. - Przełożony nie jest w takich wypadkach zobligowany do czekania na wyrok sądu.
Art. 41 ust.2 pkt.5 ustawy o policji daje możliwość zwolnienia funkcjonariusza z uwagi na ważny interes służby. Z takiej też możliwości skorzystała komendant Doroszkiewicz.
- Od początku 2014 roku w opolskim garnizonie zostało zwolnionych 10 funkcjonariuszy, Gen. Irena Doroszkiewicz posiłkowała się orzeczeniami sądowymi, które zapadły w podobnych sprawach - mówi Marzena Grzegorczyk.
Decyzja o zwolnieniu czterech nyskich policjantów ma rygor natychmiastowej wykonalności.
Art. 41 ust.2 pkt.5 ustawy o policji daje możliwość zwolnienia funkcjonariusza z uwagi na ważny interes służby. Z takiej też możliwości skorzystała komendant Doroszkiewicz.
- Od początku 2014 roku w opolskim garnizonie zostało zwolnionych 10 funkcjonariuszy, Gen. Irena Doroszkiewicz posiłkowała się orzeczeniami sądowymi, które zapadły w podobnych sprawach - mówi Marzena Grzegorczyk.
Decyzja o zwolnieniu czterech nyskich policjantów ma rygor natychmiastowej wykonalności.