Nyska gmina szuka dodatkowych miejsc dla przedszkolaków
Nyski zarząd oświaty liczy trzylatki i sześciolatki. W związku z nową ustawą o przesunięciu obowiązku szkolnego z 6 do 7 lat, zabraknie miejsc w przedszkolach i część dzieci zostanie umieszczona w oddziałach przedszkolnych, które funkcjonują przy szkołach. Gmina musi wygospodarować około 200 miejsc.
- Mamy dokładnie 453 dzieci w wieku trzech lat, z których około 60 uczęszcza do niepublicznych placówek lub jest dowożonych przez rodziców do przedszkoli w innych gminach. Dla 200 są miejsca w naszych przedszkolach. Musimy zatem wygospodarować kolejne 200 miejsc - mówi Adam Fujarczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie.
Znaleziono je w oddziałach przedszkolnych, które działają przy nyskich szkołach podstawowych – nr 1, 5 i sportowej. Mogłyby tam uczęszczać dzieci sześcioletnie. Placówki mają osobne wejścia, sale, łazienki, place zabaw.
Jeśli zabraknie tam miejsc, warunki do uruchomienia podobnych przedszkoli spełniają – zdaniem dyrekcji GZO - także dwie inne nyskie podstawówki - nr 3 i 10.
Gmina organizuje w tej sprawie zebrania z rodzicami i dyrekcjami przedszkoli oraz szkół.
Znaleziono je w oddziałach przedszkolnych, które działają przy nyskich szkołach podstawowych – nr 1, 5 i sportowej. Mogłyby tam uczęszczać dzieci sześcioletnie. Placówki mają osobne wejścia, sale, łazienki, place zabaw.
Jeśli zabraknie tam miejsc, warunki do uruchomienia podobnych przedszkoli spełniają – zdaniem dyrekcji GZO - także dwie inne nyskie podstawówki - nr 3 i 10.
Gmina organizuje w tej sprawie zebrania z rodzicami i dyrekcjami przedszkoli oraz szkół.