To impreza, która ma zainteresować młodzież nowoczesnymi technologiami.

- Każdy z uczestników zna podstawy programowania oraz zna zastosowanie urządzeń takich jak czujniki podczerwieni i układy scalone. Przyświeca nam zasada: uczę się, żeby wiedzieć, a wiem żeby wygrać. Jest to konkurencyjność rozwijająca - mówi Lesław Tomczak z Regionalnego Centrum Rozwoju Regionalnego.

- Robot, którego zaprogramowałem ma pokonać labirynt. Każdy robot podłączany jest do komputera, dzięki temu możliwe jest jego programowanie. Możemy wprowadzić dane, które będą decydować o reagowaniu silnika. Podłączone również są tutaj czujniki, które decydują o konkretnych reakcjach robota– mówi Nikodem Ociołek.

- Trzeba mieć podstawową wiedzę z języka angielskiego. Wszystko trzeba dobrze przemyśleć, a dane wprowadzić do komputera – dodaje Marcin Bdzion.

Uczestnicy rywalizujący w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym mogli wybrać spośród kilku konkurencji. Ich roboty miały za zadanie pokonać tor przeszkód i podążać po wyznaczonej linii.