Pijany leżał w rowie. Miał 3,5 promila alkoholu
O dużym szczęściu może mówić 53 – letni mieszkaniec Grodkowa. W miniony weekend patrolujący miasto policjanci znaleźli go kompletnie pijanego w rowie. Jak informują funkcjonariusze, mężczyzna musiał leżeć dłuższą chwilę, ponieważ był przysypany śniegiem. Wszystko mogłoby się skończyć tragicznie, gdyby nie interwencja mundurowych.
Nieprzytomnego mężczyznę znaleziono w jednym z przydrożnych rowów. 53 – latek z objawami wyziębienia trafił do Brzeskiego Centrum Medycznego – relacjonuje Bogusław Dąbkowski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Po przybyciu do szpitala lekarz stwierdził, że mężczyźnie nie zagraża już utrata zdrowia, ani życia. Badanie alkomatem wykazało, że 53 – latek ma w organizmie 3,5 promila. Prawdopodobnie to było przyczyną, że grodkowianin wylądował w rowie. Mężczyzna po wytrzeźwieniu wrócił do domu – dodaje Dąbkowski.
Policjanci apelują, by w tego typu sytuacjach, jak najszybciej powiadamiać dyżurnego lub dzwonić po pogotowie. Tylko szybka reakcja może zapobiec tragedii.
- Po przybyciu do szpitala lekarz stwierdził, że mężczyźnie nie zagraża już utrata zdrowia, ani życia. Badanie alkomatem wykazało, że 53 – latek ma w organizmie 3,5 promila. Prawdopodobnie to było przyczyną, że grodkowianin wylądował w rowie. Mężczyzna po wytrzeźwieniu wrócił do domu – dodaje Dąbkowski.
Policjanci apelują, by w tego typu sytuacjach, jak najszybciej powiadamiać dyżurnego lub dzwonić po pogotowie. Tylko szybka reakcja może zapobiec tragedii.