Zamknięto biuro podróży Ikaria z Prudnika. Poszkodowani mogą zgłaszać się po odszkodowania
Biuro Podróży Ikaria z Prudnika ogłosiło niewypłacalność. Jak poinformował właściciel, nie ma zagrożenia, że któryś z klientów utknie za granicą. Nie wiadomo ile osób jest poszkodowanych.
Opolski Urząd Marszałkowski udziela informacji na temat możliwości dochodzenia odszkodowania.
- Biuro jest ubezpieczone, więc poszkodowani mają gwarancję zwrotu za niezrealizowane wycieczki - mówi Violetta Ruszczewska z zespołu prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.
- Ważne jest to, że żaden z klientów tego biura nie przebywa za granicą. Nie ma potrzeby organizowania powrotów turystów z imprez czy wycieczek – dodaje Ruszczewska.
W listopadzie w związku z licznymi skargami dotyczącymi działalności biura, marszałek województwa wydał decyzję w sprawie zakazu prowadzenia działalności turystycznej na okres trzech lat. Właściciel biura odwołał się do ministra sportu i turystyki. Procedura jest w toku – mówi Ruszczewska.
Zakaz prowadzenia działalności związany był m.in. ze sprzedażą wycieczki do Ameryki Południowej, na co właściciel biura nie miał koncesji.
W związku z odwołaniem od decyzji marszałka biuro mogło po 9 listopada nadal prowadzić działalność.
- Biuro jest ubezpieczone, więc poszkodowani mają gwarancję zwrotu za niezrealizowane wycieczki - mówi Violetta Ruszczewska z zespołu prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.
- Ważne jest to, że żaden z klientów tego biura nie przebywa za granicą. Nie ma potrzeby organizowania powrotów turystów z imprez czy wycieczek – dodaje Ruszczewska.
W listopadzie w związku z licznymi skargami dotyczącymi działalności biura, marszałek województwa wydał decyzję w sprawie zakazu prowadzenia działalności turystycznej na okres trzech lat. Właściciel biura odwołał się do ministra sportu i turystyki. Procedura jest w toku – mówi Ruszczewska.
Zakaz prowadzenia działalności związany był m.in. ze sprzedażą wycieczki do Ameryki Południowej, na co właściciel biura nie miał koncesji.
W związku z odwołaniem od decyzji marszałka biuro mogło po 9 listopada nadal prowadzić działalność.