Uchodźcy z perspektywy judaizmu. Spotkanie z rabinem na UO
Na Uniwersytet Opolski przyjechał rabin Dawid Szychowski z Gminy Żydowskiej w Łodzi. Z zebranymi dyskutował o kwestii przyjmowania uchodźców i stosunku judaizmu do tego problemu.
- Wszystko zależy od intencji obcego przybysza. Judaizm jest gdzieś pomiędzy dwiema skrajnymi opiniami na temat uchodźców - mówi rabin Dawid Szychowski. - Te dwa skrajne stanowiska powinny się sobie przyjrzeć i zrozumieć, z jakich pobudek ich postawa wynika. I to jest pierwszy krok do zrozumienia, tworzenia jedności i wspólnoty. Jeżeli będziemy prezentować opinię przeciwną, ale też dawać zrozumienie, to ci drudzy zrobią to samo i jakoś się do siebie zbliżymy - tłumaczy.
- W Izraelu jest tak, że jest jakaś masa, która nie może być przekroczona, tzn. jeśli ma to być państwo żydowskie, to nie może być tam 7 milionów Arabów i 1 mln Żydów. To wtedy przestaje być państwo żydowskie - podkreśla rabin Szychowski.
Spotkanie z żydowskim duchownym odbyło się wczoraj (17.01) w ramach Dnia Judaizmu, święta ustanowionego przez Episkopat Polski w 1997 roku. Dyskusję prowadził ks. prof. Stanisław Rabiej z Wydziału Teologicznego UO.
- W Izraelu jest tak, że jest jakaś masa, która nie może być przekroczona, tzn. jeśli ma to być państwo żydowskie, to nie może być tam 7 milionów Arabów i 1 mln Żydów. To wtedy przestaje być państwo żydowskie - podkreśla rabin Szychowski.
Spotkanie z żydowskim duchownym odbyło się wczoraj (17.01) w ramach Dnia Judaizmu, święta ustanowionego przez Episkopat Polski w 1997 roku. Dyskusję prowadził ks. prof. Stanisław Rabiej z Wydziału Teologicznego UO.